91,4 FM :: Pelplin
94,2 FM :: Szymbark
97,1 FM :: Chojnice

Kalendarz

Dzisiaj: Sobota, 30.11.2024 r.
Imieniny: Justyna, Andrzej, Konstanty

Artykuł sponsorowany

Artykuł sponsorowany

"Fundacja Centrum Dobrej Nowiny" z Chojnic od lat pomaga ofiarom różnorakich wypadków, poszkodowanym nawet przed wielu laty.

Tuż przed świętami pojawiły się niezwykłe “Brawãdë bracy Grimm”, czyli "Baśnie braci Grimm" w tłumaczeniu na język kaszubski. Przez ponad 5 lat Irena Hirsz tłumaczyła sukcesywnie baśnie na kaszubski, publikując je na łamach "Gazety Kartuskiej" w latach 1998-2007.


Baśnie braci Grimm przetłumaczono do tej pory na 160 języków – zostały wydane także w języku kaszubskim. W jednym tomie znalazło się 66 baśni przetłumaczonych przez Irenę Hirsz, dawną nauczycielkę Szkoły Podstawowej nr 1 w Kartuzach, matematyczkę i nauczyciela wychowania fizycznego a zarazem edukacji wczesnoszkolnej, która po śmierci swojego męża, Augustyna (1993 r.), podjęła rolę pisania po kaszubsku. Współpracowała z "Gazetą Kartuską", udzielała się w konkursach kaszubskich, była żywo zainteresowana swoją Małą Ojczyzną.

Na  promocji książki "Brawãdë Bracy Grimm" w Muzeum Kaszubskim w Kartuzach, które było inicjatorem wydania publikacji, pojawiła się licznie rodzina pani Ireny, wydawca - Jarosław Ellwart, Wanda Lew-Kiedrowska, autorka wstępu i przyjaciółka pani Ireny, autorka ilustracji - Magdalena Barganowska Olbryś. 
Nad dostosowaniem tekstu do współczesnych zasad pisowni kaszubskiej czuwał Dariusz Majkowski.

Promocja Baśni braci Grimm po kaszubsku w Muzeum Kaszubskim:

Galeria zdjęć

 

 

13 grudnia przybyli do Pelplina przedstawiciele władz samorządowych, służb mundurowych, wielu instytucji, stowarzyszeń i firm działających na terenie diecezji pelplińskiej.

Gdyby wynik meczu zwiastować po pierwszych 3-ch minutach sobotniego spotkania - byłaby to dominacja gości z Opola. Od stanu 0-10 zaczął mecz 14. Kolejki Weegree AZS Politechnika Opolska. Trudny początek, zmusił pelplinian do odrabiania utraconych punktów wskutek słabej skuteczności, ale w ramach meczu wywiązali się z tego idealnie.

Sobotnie spotkanie DECKI z Opolem najlepiej charakteryzuje słowo - widowisko. Emocje jakie dostarczyli kibicom na hali oba zespoły rozgrzały halę do czerwoności. Skuteczne akcje, przeplatane z słabszymi okresami gry oraz powrotami do meczu - podniosły adrenalinę każdemu kibicowi. Pogoń DECKI za gośćmi od początku spotkania do końca trzeciej kwarty - okazały się skuteczne. Po 30-tu minutach to Gospodarze zeszli na przerwę z jednopunktowym prowadzeniem.

Wyrównana gra obu zespołów pozwoliła rozpocząć spotkanie na nowo od stanu 67-67 gdy zegar wskazywał 1:40 do końca. Niespełna dwie minuty końcówki meczu trwały wieczność, które przełamał Jakub Kobel trafiając za 2-punkty wyprowadzając gości na prowadzenie. A z linii rzutów osobistych wynik ustalił Patryk Wilk dokładając kolejne “oczko”. Decka próbowała wyrównać rzutem za trzy punkty, jednak piłka zatańczyła na obręczy i to goście utrzymali piłkę.

Świetne spotkanie w wykonaniu obu zespołów podobało się kibicom zgromadzonym na hali. A wola walki zawodników DECKI – pozwala optymistycznie patrzeć na kolejne spotkania pelplinian.

DECKA PELPLIN 67 : 70 Weegree AZS Politechnika Opolska

Artykuł sponsorowany

20 wolontariuszy, 96 zgłoszonych rodzin, 43 zakwalifikowanych - tak w liczbach wygląda finał akcji Szlachetna Paczka w Kartuzach. W żaden sposób nie da się zmierzyć radości obdarowanych, poczucia ulgi i ludzkiej wdzięczności. Nie da się policzyć życzliwości i hojności, jakie włożyli w pięknie przygotowane paczki darczyńcy - osoby indywidualne, grupy przyjaciół i znajomych, pracownicy firm, placówek.


Najważniejsze - żadna ze zgłoszonych rodzin nie została bez pomocy!

Tegoroczna akcja toczyła się pod czujnym okiem Krzysztofa Cyrzana. Zebrał grupę 20 ochotników, których zaraził chęcią pomagania. Zdarzyli się tacy, co kolejny raz oddali swój czas i sił na rzecz akcji, byli też debiutanci. Dla jednych i drugich ten czas był wyjątkowy. Niemałe były też potrzeby rodzin - do ostatnich chwil toczyła się walka - o godne święta Bożego Narodzenia, o lepsze życie, o dodanie nadziei.

Szczególne słowa podziękowania Krzysztof Cyrzan skierował do burmistrza Kartuz i Urzędu Miejskiego, bo dzięki nim sala Kartuskiego Centrum Kultury była pięknie przystrojona a wolontariusze i przybywający darczyńcy - ugoszczeni.

Kartuska Szlachetna Paczka ma swój wyjątkowy klimat. Wyróżnia ją coś jeszcze.

Dobrodzieje w podziękowaniu otrzymywali także drobny upominek - oraz wielkie czerwone "dziękujemy". Kartki przygotował wolontariat z klubu "Warto" zaś pamiątkowe  kufle zrobiła wolontariuszka z Barwika, która działa w Szlachetnej Paczce. 

- A te pierniki z magnesem to nasza robota - zaznacza Krzysztof Cyrzan.

Szlachetna Paczka 2021 - Weekend Cudów w Kartuzach:

Galeria zdjęć