Pasterka bez kolęd? Bez „Cichej nocy”? Ale też bez udziału wiernych.
Trwająca pandemia koronawirusa odmieniła także dotychczasowe zwyczaje religijne. Kościół w różnych krajach europejskich stara się z jednej strony surowo przestrzegać obowiązujących przepisów czasu pandemii, z drugiej – umożliwić wiernym uczestniczenie w uroczystościach liturgicznych również za pośrednictwem radia, telewizji oraz Internetu.
Szwajcaria
Tegoroczne Boże Narodzenie w Szwajcarii to doprawdy cicha noc. W wieczór wigilijny nie zostanie odśpiewana kolęda „Cicha noc”, a w uroczystość Bożego Narodzenia inna popularna w krajach niemieckojęzycznych kolęda „O du fröhliche”. Śpiewanie może przyspieszyć rozprzestrzenianie się wirusów, śpiew wysyła więcej aerozoli niż mówienie, w związku z czym rząd szwajcarski pozwala na śpiewanie tylko w domach. Klasyczny śpiew wspólnoty w kościele jest oficjalnie zabroniony od 16 grudnia. W większości parafii już dawno zamknięto w szafach śpiewniki, zwykle leżące na ławkach kościołów.
A jak podkreśla profesor liturgiki na uniwersytecie we Fryburgu, Martin Klöckner, „w śpiewaniu podczas nabożeństw łączą się w jedną całość różne wymiary teologiczne i antropologiczne”.
Holandia
Kościół katolicki w Niderlandach odwołał wszystkie uroczystości z udziałem wiernych w Wigilię Bożego Narodzenia. Według informacji Konferencji Biskupów Niderlandzkich, od 24 grudnia godz. 17.00 do 25 grudnia godz. 7.00 w całym kraju nie będą odprawiane nabożeństwa z udziałem wiernych. W czasie pandemii ta decyzja jest niezbędna, gdyż tradycyjnie już w Pasterkach i Mszach bożonarodzeniowych uczestniczyło wielu wiernych, tłumaczą biskupi.
Holenderski episkopat „z bólem serca” przekazał tę wiadomość tłumacząc jednocześnie, że pragnie zapobiec gromadzeniu się dużych grup ludzi na ulicach w czasie obowiązującego lockdownu. Nabożeństwa Bożego Narodzenia będą sprawowane w wielu kościołach, ale bez udziału wiernych. Można będzie w nich uczestniczyć za pośrednictwem Internetu i telewizji.
W dniach 25 i 26 grudnia przez cały dzień będą odprawiane Msze św. z udziałem maksymalnie 30 osób oraz przy zachowaniu obowiązujących środków bezpieczeństwa, jak noszenie masek ochronnych, czy odstępy między poszczególnymi osobami. Podczas Mszy św. bożonarodzeniowych, podobnie jak dotychczas, nie będzie wolno śpiewać. Sprawowanie kilku Mszy św. z udziałem wiernych w oba świąteczne dni ma „w tym trudnym czasie dać ludziom siłę, nadzieję i wsparcie”.
Jednocześnie biskupi zwrócili uwagę, że do pomieszczeń kościelnych nie będą wpuszczane grupy, np. w celu odwiedzenia szopki. Kościoły będą otwarte na indywidualną modlitwę i zapalenie świeczki. Tradycyjnie już w noc sylwestrową o północy odezwą się dzwony kościołów, aby „podkreślić łączność z wiernymi”.
Austria
Boże Narodzenie w Austrii ma być obchodzone bezpiecznie i godnie – taka intencja przyświecała rządowi, gdy ogłaszał w tych dniach nowe środki przeciwko pandemii. I tak w dni świąt Bożego Narodzenia możliwe są spotkania do 10 osób. Generalnie uroczystości religijne zostały wyjęte z obowiązujących godzin pozostawania w domu (od 20.00 do 6.00 rano). Dlatego nabożeństwa bożonarodzeniowe – jak np. Pasterka 24 grudnia – mogą się odbywać tradycyjnie wieczorem i w nocy. Konferencja Biskupów Austriackich oraz Ekumeniczna Rada Kościołów zachęciły do zorganizowania większej liczby nabożeństw tak, aby mogło w nich wziąć udział jak najwięcej wiernych. W kościołach mogą być sprawowane Pasterki oraz adoracje Żłóbka, ale krócej niż zwykle, w uproszczonej formie i z zachowaniem przepisów sanitarnych okresu pandemii.
W Wiedniu w Wigilię Bożego Narodzenia kard. Christoph Schönborn będzie przewodniczył pierwszym nieszporom o godz. 16.30 w katedrze św. Szczepana. Będą one transmitowane na żywo w Internecie oraz w „radio klassik Stephansdom”. „Zwiększyliśmy liczbę Pasterek i nieszporów, chcąc dać szansę, aby więcej osób mogło uczestniczyć w tych ważnych wydarzeniach liturgicznych”, tłumaczył w rozmowie z agencją Kathpress proboszcz wiedeńskiej katedry ks. Toni Faber. Dlatego też w katedrze będzie o godz. 15.00 nabożeństwo dla dzieci oraz dwie Pasterki: o godz. 19.00 i 24.00; Pasterka o północy będzie transmitowana na żywo w Internecie na stronie archidiecezji. Na wszystkie Msze św. obowiązują karty wstępu lub wcześniejszy meldunek. Zgodnie z aktualnymi przepisami, w katedrze może być maksymalnie 350 wiernych w odległości 1,5 metra oraz w maseczkach ochronnych.
Suma pontyfikalna, którą w uroczystość Bożego Narodzenia odprawi kard. Schönborn będzie także transmitowana na żywo w Internecie oraz diecezjalnym radiu. Msze św. ze świątyń wszystkich diecezji austriackich będą transmitowane na żywo w mediach. Państwowa telewizja ORF będzie transmitowała pasterkę z klasztoru w styryjskim Rein – najstarszego na świecie opactwa cystersów.
Parafie starają się szukać także innych form uczestniczenia wiernych, a także okolicznych mieszkańców w tym największym święcie chrześcijaństwa. Ze względu na koronawirusa jedna z dużych parafii w centrum Wiednia proponuje „nabożeństwa pop-up – tuż pod Twoimi drzwiami”. W Wigilię 24 grudnia w godzinach 14.00-18.00 w całej dzielnicy członkowie parafii zorganizują 23 nabożeństwa open-air. W 10 różnych miejscach, jak place czy parki, na terenie parafii zaplanowano świąteczną muzykę, modlitwy, czytanie Ewangelii oraz rozdawanie Betlejemskiego Światła Pokoju.
Wiele austriackich parafii ma też specjalne wigilijne propozycje dla dzieci. W katedrze w Klagenfurcie, stolicy Karyntii, 24 grudnia zaplanowane są dwie godzinne Pasterki dla dzieci ich rodzin. Dzieci są proszone o przyniesienie wcześniej do katedry sianka lub słomianych gwiazdek, „żeby w wystawionym żłóbku Dzieciątko Jezus mogło leżeć jak najwygodniej”.
W niektórych parafiach zamiast klasycznych Pasterek dla dzieci planowane są na świeżym powietrzu „bożonarodzeniowe drogi” czy „szukanie Dzieciątka Jezus”.
Niemcy
W aktualnej debacie wokół nabożeństw bożonarodzeniowych w czasie pandemii koronawirusa katoliccy biskup Niemiec pokładają nadzieję w poczuciu odpowiedzialności każdego wiernego. „Przy całej radości związanej z Bożym Narodzeniem, sytuacja pandemii wymaga od każdego zachowania nastawionego na ochronę zdrowia wszystkich”, powiedział 17 grudnia w Bonn przewodniczący episkopatu Niemiec bp Georg Bätzing. „Odpowiedzialność własna i rzetelne przestrzeganie wszystkich przepisów higieny i ochrony są niezbędne” podkreślił biskup Limburga.
Przypomniał, że środki ochronne w kościele sprawdziły się. W taki sposób Kościół pragnie postępować nadal na terenie całego kraju. W związku z Bożym Narodzeniem, centralnym świętem wiary Kościoła, ważną sprawą jest, aby mogły się odbywać nabożeństwa w zachowaniu dotychczasowych przepisów tak, żeby „w tym dniu chrześcijanie mogli doświadczyć pociechy i nadziei”. Zwłaszcza w tych dniach Kościół musi być przy swoich wiernych i udostępnić im miejsca spotkania z Bogiem i wspólnej modlitwy”, także liturgii eucharystycznej, stwierdził bp Bätzing.
Kościół i państwo nadal dyskutują o przepisach na czas Bożego Narodzenia, także w Bawarii. Ostatnie zarządzenie bawarskich władz epidemiologicznych z 8 grudnia pozwalało właściwie, aby 24 grudnia kościoły mogły sprawować nabożeństwa późnym wieczorem, mimo iż od 16 grudnia w całej Bawarii obowiązuje zakaz wychodzenia z domów od 21.00 do 5.00 rano. Teraz jednak premier Markus Söder cofnął taką możliwość i w kościołach nie będą mogły odbyć się Pasterki, dotychczas odprawiane o 22.00 lub później.
Ta decyzja premiera mocno dotknęła Kościoły, również ewangelickie. Jednak przewodniczący Rady Kościołów Ewangelickich w Niemczech bp Heinrich Bedfort-Strohm tłumaczy, że ograniczenia choć bolesne, służą bezpieczeństwu w czasie pandemii. Podkreślił, że wielka wspólna wola do wygaszenia wirusa „jest częścią święta Bożego Narodzenia oraz jego przesłania”.
Także niektórzy biskupi katoliccy są gotowi przełożyć godzinę Pasterki tak, aby wierni mogli wrócić do domów przed godz. 21.00. Ale siedmiu biskupów diecezjalnych podczas zorganizowanej telekonferencji wyraziło dezaprobatę dla decyzji władz. Już wcześniej metropolita Monachium kard. Reinhard Marx powiedział, że zakaz opuszczania domów po godz. 21.00 w Wigilię „byłby dla Kościoła bardzo bolesny”. Wyraził nadzieję, że rozmowy w Landtagu – bawarskim parlamencie – przyniosą pozytywne rozwiązanie dla Kościoła.
ts / Wiedeń
Katolicka Agencja Informacyjna