91,4 FM :: Pelplin
94,2 FM :: Szymbark
97,1 FM :: Chojnice

Kalendarz

Dzisiaj: Niedziela, 24.11.2024 r.
Imieniny: Flora, Jan, Roman

15 października ponad 100 tysięcy osób uczestniczyło w "Wielkiej Pokucie".

W Roku Miłosierdzia proszono Boga o przebaczenie grzechów, którymi Polacy kiedykolwiek obrażali Boga. Organizatorzy wyjaśniali cel całodniowej modlitwy: "Naród Polski jest podzielony, dużo jest złości i zawiści. Wielu żyje w lęku, niepewności, w nałogach. To są skutki grzechów, które popełniliśmy, my i nasi przodkowie.

Przez wspólną „Wielką Pokutę” możemy zmienić bieg historii. Historii każdego z nas i całego świata. To jest czas potężnej walki cywilizacji życia z cywilizacją śmierci. To chwila wymagająca szybkiej i jasnej odpowiedzi każdego z nas".

Mszę św. celebrował Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.

Homilia ks. arcybiskupa Stanisława Gądeckiego 15.10.2016:

- Za publicznie popełnione grzechy potrzebna jest publiczna pokuta - powiedział na Jasnej Górze abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Episkopatu Polski. Metropolita poznański odprawił Mszę i wygłosił kazanie w ramach „Wielkiej Pokuty”. W całodniowej modlitwie przebłagalnej za grzechy z prośbą o miłosierdzie dla naszego narodu uczestniczy ok. 100 tys. osób z Polski i zagranicy.

 
Abp Gądecki wyjaśnił w kazaniu sens pokuty zarówno w wymiarze indywidualnym jak i wspólnotowym. Przypomniał naturę grzechu, który zrywa jedność człowieka z Bogiem. Do przywrócenia owej jedności potrzebna jest pokuta. Warunkami pokuty są nawrócenie oraz skrucha.

Przywołując ewangeliczny obraz marnotrawnego syna, przewodniczący KEP wskazał na obudzenie się w człowieku świadomości zmarnowanego synostwa i poczucie utraconej godności jako warunku nawrócenia. By pokuta była pełna, po nawróceniu i skrusze, wymaga dopełnienia w zewnętrznym geście, czyli w akcie pokuty, w czynie. Celem tak rozumianej pokuty - mówił dalej abp Gądecki - jest zrozumienie popełnionego grzechu przez grzesznika oraz zniszczenie w nim złych nawyków, jakie się w grzeszącym człowieku ukształtowały. Autentyczna pokuta musi wypływać z miłości, a nie z lęku. Celem pokuty, tłumaczył metropolita poznański, jest leczenie ran, które grzech pozostawia zarówno w indywidualnym człowieku, jak i w określonej wspólnocie.

Abp Gądecki wyjaśniał, że grzech w swoim podstawowym znaczeniu jest zawsze aktem konkretnej osoby, aktem wolności pojedynczego człowieka, nie zaś całej grupy czy wspólnoty. A jednocześnie grzech indywidualny dotyka innych ludzi i szkodzi równocześnie życiu społecznemu, wprowadzając i potęgując w nim nieład, osłabiając jego jedność.

Zauważył, że „suma grzechów osobistych, popełnionych przez wiele osób, tworzy grzeszne struktury społeczne i sytuacje grzechu. Grzech społeczny jest czymś więcej niż prosta suma grzechów osobistych – wyjaśniał dalej kaznodzieja – jest jakby nową „ quasi-antywartością”. Podobnie jak dobro wspólne nie jest prostą sumą dóbr indywidualnych, ale nową „ quasi-jakością”.

Przewodniczący KEP wskazał także na aspekt „sprzężenia zwrotnego” społecznego wymiaru grzechu, bowiem z jednej strony grzech niszczy struktury społeczne, a z drugiej te – skażone grzechem - stają się pokusą dla nowego zła.

Rodzajem grzechu społecznego są także grzechy popełniane „czynem lub zaniedbaniem ze strony przywódców politycznych, ekonomicznych, związkowych, jeśli mając po temu władzę, nie angażują się z roztropnością w dzieło ulepszania i przemiany społeczeństwa według wymogów i możliwości na danym etapie dziejów”.

Kolejnym wymiarem grzechu społecznego jest niszczenie relacji między różnymi wspólnotami ludzkimi. Jako przykłady tych skutków abp Gądecki podał walkę klas, przeciwstawianie się jednego narodu – innemu czy jednych grup – innym grupom w tym samym narodzie.

- Choć grzech sięga głębi człowieka i przenika struktury społeczne, a przez to uniemożliwia skuteczne budowanie wspólnoty ludzkiej, nie jest jednak w historii zbawienia czymś najważniejszym, czymś, co ma zwyciężyć – mówił abp Gądecki. Podkreślił, że to Bóg chce i może człowieka wyzwolić z grzechu. Miłości odkupieńczej Boga nie może „udaremnić żaden grzech ani żadna niewierność jednostek narodów i całej ludzkości”.

Metropolita poznański podkreślił potrzebę publicznej pokuty za publicznie popełnione grzechy, „za które odpowiada społeczeństwo, bo je pochwala, nie protestuje przeciwko nim, nic nie czyni w tym kierunku, aby nie działa się niesprawiedliwość, różne zbrodnie, zupełne lekceważenie Pana Boga. Nikt się na to nie oburza. Na tym polega społeczny grzech” - apelował abp Gądecki.

Kaznodzieja podkreślił także, że pokuty społecznej nie należy utożsamiać z teoriami propagowanymi w niektórych grupach charyzmatycznych i środowiskach związanych z celebrowaniem nabożeństw o uzdrowienie, ani też z teoriami o tzw. „grzechu pokoleniowym” czy „uzdrowieniem międzypokoleniowym”.

Abp Gądecki przypomniał nauczanie Kościoła, które naucza, że grzech jest zawsze czymś osobistym i wymaga decyzji woli, każdy też osobiście ponosi karę za swój grzech. Jedynym grzechem, który jest przekazywany z pokolenia na pokolenie jest grzech pierworodny.

Po Eucharystii rozpoczęła się część pokutna. W całodniowej modlitwie przebłagalnej za grzechy z prośbą o miłosierdzie dla naszego narodu uczestniczy ok. 100 tys. osób z Polski i zagranicy.
mir / Częstochowa
--
Katolicka Agencja Informacyjna