26 marca w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Tczewie wspólnie odmawiano Liturgię Godzin z udziałem ks. bp diecezjalnego Ryszarda Kasyny i księży dekanatu tczewskiego oraz wielu świeckich.
Wielka Sobota to dzień w którym Kościół nie sprawuje Mszy Świętej przygotowując się zarazem do Wigilii Paschalnej.
Foto: Jacek Cherek
Podczas wygłoszonej homilii biskup pelpliński podkreślił, że wydarzenia jerozolimskiego Wielkiego Piątku i Wielkiej Soboty są nie tylko prawdą historyczną, dokładnie opisane godzina po godzinie, ale te wydarzenia trwają, one obecne są w życiu każdego człowieka i to od nich i naszej postawy zależy nasze zbawienie, nasz ostateczny los, kształt naszego pielgrzymowania.
Ks. biskup stwierdził: „Jezus Chrystus nie stracił życia, Jemu nie odebrano życia, On złożył swoje życie w ofierze, abyśmy my mieli życie i zachowali je nieodwołalnie, na wieki.”
„Nasza obecność i modlitwa wczoraj i dziś jest świadectwem osobistej i wspólnotowej wiary w Syna Bożego, Prawdziwego Boga i człowieka. Nasz obecność i modlitwa jest gestem miłości w odpowiedzi na większą miłość z jaką się spotykamy i jakiej doświadczamy. Nasza obecność i modlitwa wyraża naszą nadzieję, że ukrzyżowany i Zmartwychwstały Pan przeprowadzi każdego z nas przez ciemną dolinę naszych ziemskich trudów; że wyprowadzi z naszych progów i wprowadzi do swego Królestwa – Królestwa życia i miłości, Królestwa sprawiedliwości, miłosierdzia, Królestwa prawdy i pokoju”
Mówiąc roli Kościoła w Polsce hierarcha odniósł się do ważnej rocznicy 1050- lecie chrztu Polski, powiedział: „wtedy na nasze ziemie wkroczył Jezus Chrystus ze swoją Ewangelią i zaczął przemawiać do sumień i do serc naszych przodków a ta wielka historia i to wydarzenie trwa nadal i trudno wyobrazić sobie dzieje naszego narodu, naszego życia, naszych wspólnot i również Tczewa bez Chrystusa i bez Jego Kościoła”.
Ks. biskup przypomniał zarazem słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane podczas I Pielgrzymki do Polski w homilii na Placu Zwycięstwa w Warszawie: „Kościół przyniósł Polsce Chrystusa - to znaczy klucz do rozumienia tej wielkiej i podstawowej rzeczywistości, jaką jest człowiek. Człowieka bowiem nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej: człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie. Nie może tego wszystkiego zrozumieć bez Chrystusa.”