Biskup Pelpliński Ryszard Kasyna 24 marca przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze pelplińskiej.
Kilkuset księży koncelebrujących Mszę św., zgodnie z tradycją Wielkiego Czwartku, odnowiło przyrzeczenia kapłańskie.
Słowo wstępne biskupa diecezjalnego 24.03.2016:
Homilia ks. biskupa Ryszarda Kasyny 24.03.2016:
Życzenia ks. kan. Krzysztofa Niemczyka 24.03.2016:
Wypowiedzi osób świeckich o roli księdza 24.03.2016:
„Pragniemy z tego trudu uczynić pieśń chwały i złożyć dziękczynienie za ów niezasłużony dar kapłaństwa”, powiedział biskup pelpliński Ryszard Kasyna do księży zebranych na Mszy św. Krzyżma w bazylice katedralnej w Pelplinie i ostrzegał przed surowością w pracy duszpasterskiej.
W liturgii wziął udział biskup pomocniczy Wiesław Śmigiel oraz kilkuset księży diecezjalnych i zakonnych z terenu diecezji pelplińskiej. Przybyli również księża inkardynowani do diec. pelplińskiej, którzy pracują lub studiują poza diecezją a także za granicą.
W pierwszej części homilii bp Kasyna nawiązał do liturgii święceń. Następnie poprowadził rozważanie zachęcające do medytacji Dłoni i Oblicza Chrystusa oraz wynikających z tego zobowiązań dla każdego księdza.
Kapłańskie ręce „trzymają hostię, są szeroko rozwarte na modlitwie, błogosławią”, przypominał biskup. Podkreślił, że w ten sposób kapłan naśladuje Chrystusa, którego dłonie „błogosławiły dzieci, rozdawały chleb na pustyni, rozdawały też chleb w Wieczerniku, obmywały nogi uczniom, ale również trzymały krzyż dobrowolnie przyjęty, dłonie, które ten krzyż dźwigały na Kalwarię a na krzyżu rozpostarte obejmowały cały świat”. „Panie daj, aby ludzie po dłoniach naszych rozpoznawały Chrystusowego kapłana”, dodał kaznodzieja.
„Adoruję dzisiaj wraz z wami Oblicze Jezusa i wpatruję się w oczy Jezusa”, mówił dalej bp Kasyna. Akcentował, że oczy Jezusa widziały potrzeby ludzi, ich biedę, choroby, były to oczy „płaczące nad ukochanym Jeruzalem i nad świątynią Pana”. Zebranym kapłanom hierarcha stawiał pytania: „czy nasze oczy kapłańskie są wierne zawartym przyrzeczeniom i obietnicom złożonym w dniu święceń” i kontynuował: „czy z moich oczu można wyczytać zdecydowaną prawdę moralną i miłosierdzie Najwyższego Kapłana?”.
W homilii nie zabrakło też ostrzeżeń skierowanych do księży: „tak często wychodzi z nas surowość, trzeba się wyleczyć z klerykalizmu, ale nie chodzi tutaj o pobłażanie”, dodał.
Biskup pelpliński apelował do księży o postawę ojcowską, stwierdzając, że „ludzie nie potrzebują dzisiaj chłosty lecz czułości, trzeba opatrzeć ich rany jak w szpitalu, bo słowa kapłana, jego czułość potrafi zdziałać dużo dobrego, a niekiedy czynią cuda”.
Bp Kasyna prosił również, żeby „zatrzymać się w pędzie codziennego aktywizmu i złożyć swoje kapłaństwo w ręce Jezusa”, bo jest to warunkiem owocnej pracy duszpasterskiej.
Nawiązując do kapłańskiego trudu, szczególnie intensywnego w Wielkim Poście, biskup pelpliński powiedział: „pragniemy z tego trudu uczynić pieśń chwały i złożyć dziękczynienie za ów niezasłużony dar kapłaństwa”.
„Niech kapłaństwo nasze będzie twórcze, piękne i potrzebne przez to, że prowadzi do Boga Miłości i Miłosierdzia”, zakończył biskup swoją homilię.
Księża zebrani w katedrze odnowili przyrzeczenia kapłańskie. Po Mszy św. spożyli w seminarium duchownym wspólny posiłek.
Materiały wideo: