Artykuł sponsorowany
Dietetycy i lekarze nawołują do tego, by posiłki przygotowywać w domu. Wiemy wówczas, z jakich produktów składa się nasz posiłek i jesteśmy w stanie oszacować liczbę spożywanych kalorii. Z drugiej strony gotowanie posiłków w domu jest bardziej ekonomiczne, niż codzienne zamawianie obiadów w pracy, czy jedzenie na mieście. Patrząc na rosnące ceny gazu, prądu i artykułów spożywczych gotowanie również może sporo kosztować. Jak zminimalizować wydatki na przyrządzanie ciepłych posiłków?
Planowanie posiłków to podstawa oszczędzania
Aby zminimalizować koszt pojedynczego obiadu, oszczędzanie powinniśmy rozpocząć poprzez planowanie posiłków. Dzięki dokładnemu rozplanowaniu wiemy, co konkretnie będziemy jeść w danym tygodniu, co powinniśmy dokupić, a co z zawartości lodówki wykorzystamy, by się nie zepsuło. Częstym błędem, jaki popełniamy, są chaotyczne zakupy bez listy potrzebnych i brakujących artykułów spożywczych. Jednak najgorszym z możliwych scenariuszy, jest wyjście do sklepu, gdy jesteśmy głodni. Wówczas w naszym koszyku lądują wszystkie artykuły, które w danym momencie pobudzą naszą kulinarną wyobraźnię, w dodatku bardzo często kupujemy za dużo i bardzo niezdrowo.
Przy planowaniu posiłków na cały tydzień i sporządzaniu listy zakupów, warto pomyśleć o ekonomicznej opcji, jaką jest obiad na kilka dni z tą samą bazą. Najlepszym przykładem (jeśli nie jesteśmy weganami) jest kupienie np. mięsa mielonego w większej ilości. Przyrządzamy wówczas jednorazowo dużą porcję mięsa, a każdego dnia zmieniamy dodatki. Przykładowo jednego dnia robimy spaghetti, drugiego risotto. Inną metodą jest mrożenie gotowych obiadów, które szybko odmrażamy, gdy mamy mało czasu.
Dzięki dokładnemu zaplanowaniu oszczędzamy nie tylko pieniądze, ale czas. Robiąc większe zakupy z listą, nie musimy jeździć do sklepu kilka razy w tygodniu, a wszystkie składniki wykorzystamy do końca, co przy okazji jest w zgodzie z panującym trendem „zero waste” czyli. w wolnym tłumaczeniu niczego nie marnujemy.
Jak gotować, by było taniej?
Przedstawiamy kilka skutecznych sposobów jak gotować ekonomiczniej:
- Niezależnie od tego, jaki rodzaj kuchenki posiadamy - gazową, eklektyczną czy indukcyjną, ważne, aby dobierać garnek odpowiedniej wielkości do palnika. Najlepiej jeśli spód garnka odpowiada średnicy palnika lub w przypadku kuchenki gazowej płomienia. W przeciwnym wypadku ciepło, zamiast podgrzewać dno naczynia, opływa go, ulatując w górę, a przy zbyt dużym garnku czas podgrzania zawartości znacząco się wydłuży, co jest oczywiście nieekonomiczne.
- Kolejną wartą podkreślenia rzeczą jest używanie pokrywek, które skutecznie hamują utratę ciepła, a tym samym przyspieszają proces gotowania.
- Dobrą opcją na ekonomiczne gotowanie są garnki z grubym dnem. Nagrzewają się nieco dłużej, ale gdy osiągną odpowiednią temperaturę, to łatwiej utrzymać w nich ciepło. Dzięki temu przyrządzenie obiadu będzie tańsze. Komplet garnków z grubym dnem, to jednak spory wydatek. Jeśli zatem chcemy zainwestować, by oszczędzić – tak, tak też się da, a nie posiadamy aktualnie wolnych zasobów finansowych, możemy skorzystać z szybkiej pożyczki, której koszt szybko się zwróci w postaci niższych rachunków.
- Jeśli nie gotujemy obiadu jednogarnkowego, to warto przyrządzać wszystkie składniki za jednym razem, tak by naczynia wzajemnie się ogrzewały.
Alternatywne sposoby gotowania
Jeśli zależy nam na ekonomii i jednocześnie dbamy o zdrową dietę, możemy pokusić się o zakup parowara, dzięki któremu przyrządzimy na parze wszystkie składniki naszego posiłku za jednym razem. Najlepszym wyborem są parowary, z kilkoma (nawet 3) pojemnikami ułożonymi jeden na drugim.
Do nieco droższych, ale poprawiających wydajność i ułatwiających przyrządzanie posiłków urządzeń możemy zaliczyć popularne multicooker’y.
Artykuł sponsorowany