Na wieść o bardzo trudnej sytuacji finansowej i zdrowotnej pani Teresy Sobczak z Egiertowa z pomocą ruszyli ludzie wrażliwego serca. Grupa wsparcia zorganizowała w ostatnią niedzielę zbiórkę w 6 miejscowościach powiatu kartuskiego oraz koncert charytatywny na 30. Jarmarku Kaszubskim w Kartuzach.
Na koncert scholi z parafii w Hopowie do Parku Solidarności w Kartuzach przybyła pani Teresa z Mężem i dwójką dzieci. Najmłodszy, 20-miesięczy Olivierek jest pod opieką babci. Pani Teresa, która pokonała rok temu nowotwór nosogardzieli. Wiosną tego roku dowiedziała się że choroba zaatakowała ponownie, tym razem uderzając w kości i chrząstki stawowe, w szczególności kręgosłupa. Pojawiły się też guzy nowotworowe na wątrobie.
"Kolejny raz życie stawia Nam wyzwanie. Ale bez was nie dam rady. Poraz kolejny muszę i chcę zająć się Rodziną. Zebrane środki przeznaczone będą na podjęcie kolejnej walki tzn. leki ,diety, zakup niezbędnego wyposażenia dla osoby leżącej i na zapewnienie bieżącego utrzymania Rodziny ,w tym półtorarocznego Olivierka, dzięki któremu wykryto poprzednia chorobę. Wiem ,że w dobie pandemia każdemu z was jest trudno, ale bez Waszego wsparcie nie będziemy mogli nawet rozpocząć leczenia" - pisze tam pan Dawid.
Mąż pani Teresy walczy o opiekę dla żony i finanse dla rodziny
Ponad 30 wolontariuszy, głównie harcerzy, stawiło się na apel o pomoc w organizacji zbiórki. Udało się zebrać 11 317 zł.
Koncert charytatywny i kwesta dla rodziny z Egiertowa: