Na kolejnym etapie największego w Polsce projektu środowiskowego - Kompleksowej Rekultywacji Jezior Kartuskich - trwają prace polegające na na inaktywacji fosforu w jeziorach Mielenko i Klasztorne Małe. Gmina Kartuzy przygotowuje się też do usunięcia z dna Jeziora Karczemnego pompy napowietrzającej sprzed 40 lat.
Jak informuje serwis gminy Kartuzy "Cały proces oczyszczania jezior metodą inaktywacji fosforu jest rozłożony na cztery dawki (na każdym jeziorze). Obecnie Jezioro Mielenko jest po trzeciej dawce aplikacji – ostatnia aplikacja nastąpi jesienią br. Natomiast na jeziorach Klasztornym Małe i Klasztorne Duże rozpoczęto w marcu br. proces inaktywacji koagulantów, które będzie kontynuowany sekwencyjnie: jesienią tego roku i taki sam układ zdarzeń będzie powielony w przyszłym roku. Na Jeziorze Karczemnym dodatkowe koagulanty będą aplikowane na każdym nadsektorze po zakończeniu procesu refulacji, a następną w całości po całkowitym zakończeniu prac refulacyjnych w 2022 i 2023 roku. Systematyczny monitoring i kontrola wody przez Uniwersytet Warmińsko- Mazurski pozwala na odpowiednie określenie dawki potrzebnej do zaaplikowania koagulantów na poszczególnych jeziorach".
Kolejnym problemem, z jakim przyjdzie sie zmierzyć podczas oczyszczania dna Jeziora Karczemnego będzie wydobycie zalegającego przedmiotu. Po wstępnej inwentaryzacji dokonanej przez wyspecjalizowanych nurków, okazało się, że tym obiektem jest pompa napowietrzająca z lat 80-tych, do której przylegają rury oraz cała pozostałość jej instalacji. Niestety widzialność pod wodą w Jeziorze Karczemnym jest praktycznie zerowa, co stwarza dodatkowe utrudnienie i zagrożenie podczas wydobycia tego przedmiotu z jeziora.
Kolejny etap rekultywacji kartuskich jezior- inaktywacja fosforu:
(Fot. Urząd Miejski w Kartuzach)