Zapraszamy na charytatywny koncert kolęd dla Kuby Makurata pod tytułem "Moc w słabości", w którym wystąpią przyjaciele 22-latka z Kistowa i przyjaciele jego przyjaciół - wokaliści, instrumentaliści. Postarają się pobudzić do refleksji i przemyśleń nad słowami "Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali" (2 Kor 12.9).
Koncert będzie transmitowany 6.01.2021 online o godz. 19.15 z kościoła pw. św. Józefa w Wygodzie Łączyńskiej. Młodych ludzi zjednoczyła misja wsparcia Kuby, który niemal od roku walczy o swoją sprawność po upadku z wysokości.
Wydarzenie otwiera kolejną zrzutkę na dalszą bardzo intensywną rehabilitację, ale jest również podziękowaniem za ogromny odzew podczas pierwszej zrzutki, kiedy to udało się zebrać około 114 tys. zł.
Link do zrzutki: https://zrzutka.pl/a9pjwj
Tak o bracie pisze siostra Balbina:
Jak wiecie Kuba każdego dnia daje z siebie wszystko, żeby wrócić do sprawności. Codziennie próbuje ułożyć sobie życie po poważnym urazie rdzenia kręgowego. Prawie cały czas spędza w ośrodkach rehabilitacyjnych, gdzie korzysta z pomocy wykwalifikowanych lekarzy i rehabilitantów. Codziennością Kuby jest sala ćwiczeń, terapia salus, egzoszkielet, kinezyterpia i wiele innych specjalistycznych ćwiczeń, które wymagają od Niego siły, wytrwałości i poświęcenia.
W tych krótkich chwilach, podczas których Kuba jest w domu, niezbędna jest również rehabilitacja. To dzięki niej Kuba małymi kroczkami staje się coraz silniejszy. Całe życie podporządkowuje temu, ale jest niezniszczalny i się nie poddaje.
Każda wizyta w ośrodku kończy się wypisem zaleceń: "kontynuowanie ćwiczeń w warunkach domowych, dalsze korzystanie z intensywnej rehabilitacji ruchowej w specjalistycznych ośrodkach rehabilitacyjnych. Zaprzestanie rehabilitacji grozi poważnym pogorszeniem stanu zdrowia pacjenta".
Jednak jak możecie się domyślić każdy pobyt w ośrodku wiąże się z ogromnymi opłatami, ale postępy jakie Kuba robi po każdym turnusie są zadziwiające. Codzienne wydatki zawierają również opłaty za leki, środki osobiste oraz wizyty u specjalistów. Dzień po dniu czas odmierzają kolejne godziny ćwiczeń, leków, bólu i wizyt lekarzy.
Kilka swoich kilka słów dorzuca Kuba:
Chciałbym bardzo serdecznie podziękować każdemu z osobna za nawet najmniejszą pomoc. Dzięki Waszemu wsparciu mogę dalej walczyć o swoją przyszłość, marzenia. Pieniądze, które przekazujecie nie idą na marne. Cały czas "idą" na rehabilitację, która przynosi duże efekty.
Kuba