"Powieś rysunek, weź podarunek" - pod takim hasłem w Hopowie odbędzie się Dzień Dziecka. 1 czerwca przy remizie pojawi się linka z zawieszonymi niespodziankami. To wspólne dzieło sołectwa Hopowo i pań z powstającego Koła Gospodyń Wiejskich HopoBabki. Od godziny 10 będzie okazja zawiesić swój rysunek w miejsce paczuszki, a dodatkową atrakcja będzie HopoBudka, czyli okazja uwiecznienia dziecka na zdjęciu.
Warto dodać, że sołeccy szperacze dotarli do opisu corocznego festynu dziecięcego - kinderfest, który odbywał się przed I wojną światową w pobliskim Egiertowie.
"Leśnymi drogami i ścieżkami schodziły się dzieci z całej okolicy. Nie tylko z Egiertowa, ale i z Somonina, Wyczechowa, Hopowa. Przez pola i lasy ciągną wesołe korowody z barwnymi lampionami, chorągiewkami, wstążkami. Wieczorem dzieci będą wracać niosąc oświetlone lampiony. Na przedzie maszeruje szkolna orkiestra. Młodociany dyrygent wymachuje długą, czarną batutą z niklowym okuciem, przyozdobioną na końcu czerwono-czarnym pomponem. Drewniane piszczałki wygwizdują zgodnie różne melodie. Głos bębna góruje nad innymi dźwiękami. Kinderfest, to najpiękniejsze, przez cały rok wyczekiwane święto dziatwy szkolnej. Największą atrakcję zabaw na polanie stanowiły dwa drągi dziesięciometrowej wysokości, wypolerowane woskiem. Między nimi była rozpięta wysoka linka, a na niej wisiały rozmaite cudeńka: kiełbaski, pierniki, cukierki, owoce, piórniki, tabliczki do pisania, zeszyty, scyzoryki, które należało zdjąć z wysokości."
Dzień Dziecka w Hopowie w czasie epidemii: