WIERZYCA PELPLIN – WDA LIPUSZ 2:1 (0:0)

Data 14 września z pewnością będzie dobrze kojarzyć się zawodnikom Wierzycy. Dlaczego? To pierwsze 3 punkty zawodników trenera Michała Anslika w tym sezonie. Na swoim koncie drużyna z Pelplina ma 10 punktów (w tym 3 zwycięstwa). Jednak poprzednie spotkania, w których zdobywali 3 punkty, to wyjazdowe mecze z Jaguarem Gdańsk i Lechią II Gdańsk.

Połowa niewykorzystanych szans

Zawodnicy naszego klubu mogli prowadzić już w pierwszej połowie, ale piłka jak na złość odbijała się od obrońców. Najbliżej strzelenia bramki był kapitan Łukasz Racki. Wda Lipusz zostawiła go bez krycia. Niestety piłka po strzale dotknęła słupka.

Czerwone kartki i bramka w ostatnich minutach meczu

Druga połowa była chyba jeszcze bardziej emocjonująca niż ta pierwsza. Po powrocie z szatni przycisnęli przyjezdni. Gdyby nie poprzeczka, to prowadzenie byłoby w rękach piłkarzy znad Wdy. W 76′ meczu zakotłowało się w polu karnym drużyny z Lipusza. Tam w odpowiednim miejscu znalazł się Daniel Sławiński, który zdobył bramkę na 1:0. Minuty leciały, a na tablicy 1:0. Pech naszej drużyny i w 88′ gol na 1:1. Wierzyca się nie poddała próbowała różnych manewrów przez kolejne 3 minuty. W 90’+1′ rezerwowy Damian Narożniak strzelił bramkę na 2:1. Był to gol, po którym Wda już się nie podniosła. Nerwy spowodowały, że po dyskusjach z sędzią jeden z zawodników gości musiał udać się do szatni. Wcześniej czerwony kartonik zobaczył też bramkarz, przy golu na 1:0. Tym samym Wda mecz musiała kończyć w dziewiątkę.

 Wywiad z trenerem Wierzycy Pelplin :

Wywiad z Miłoszem Manuszewskim :

Wywiad z Maciejem Melerem :