Dwa lata temu, w noc z piątku na sobotę, z 11 na 12 sierpnia nad Polską przeszła tragiczna w skutkach nawałnica. Jak podaje Wikipedia -"Na obozie harcerskim zorganizowanym przez Okręg Łódzki ZHR, położonym w lesie pomiędzy miejscowościami Suszek i Lotyń (powiat chojnicki) zginęły dwie harcerki, a 22 innych harcerzy zostało rannych. Liczba rannych w skali kraju wyniosła 62 osoby, w tym 23 strażaków. Lasy Państwowe oszacowały straty w drzewostanie na 8,2 mln metrów szesciennych drewna, a 45 tysięcy hektarów lasów będzie potrzebowało odnowienia".
I choć decyzja o przyznaniu Polsce 12,2 mln euro z Funduszu Solidarności UE na likwidację skutków nawałnicy z 2017 r. zapadła w sierpniu 2018 r., Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podzieliło je w maju roku 2019. Do samorządów dotarły jeszcze później. Na wydanie przyznanych funduszy Polska ma 18 miesięcy od momentu wypłaty środków.
Na Pomorzu największe straty materialne odnotowano w powiatach: bytowskim, chojnickim, człuchowskim, kartuskim, kościerskim i lęborskim.
Gmina Sulęczyno mocno ucierpiała, najwięcej szkód poniosła na drogach. I dzięki pieniądzom z Funduszu Solidarności – może je porządnie odbudować.
Naprawiają drogi z Funduszu Solidarności UE:
Porządki w lasach Nadleśnictwa Kartuzy po nawałnicy - stan na kwiecień 2019 r.:
(zdjęcia UG Sulęczyno)