W nocy z 28 na 29 czerwca w Kamienicy Królewskiej utopił się 26-latek. Zgłoszenie o zaginięciu strażacy otrzymali o godz. 3.16.
W pięć minut później na miejscu byli pierwsi ratownicy - a do akcji zadysponowano OSP Kamienica Królewska, OSP Miechucino, OSP Sierakowice, zastęp JRG z Kartuz oraz grupę płetwonurków z JRG w Kościerzynie. To właśnie płetwonurkowie o godz. 4.39 odnaleźli pod wodą ciało zaginionego 26-latka.
Tragiczne czerwcowe statystyki mówią o blisko 100 utonięciach na polskich wodach.