Jak już informowaliśmy, policja zatrzymała 28-letniego mieszkańca gminy Żukowo w związku z fałszywymi alarmami bombowymi, które miały miejsce 15 lutego i 29 marca w gminie Żukowo. Postawiono mu 4 zarzuty. Na wniosek prokuratora rejonowego w Kartuzach trafił do tymczasowego aresztu.
Areszt dla podpalacza i sprawcy alarmów bombowych:
Jego jednostka, OSP Sulmin, na swojej stronie facebookowej zamieściła oświadczenie takiej treści:
Z ogromną przykrością i niedowierzaniem przyjęliśmy informację o zatrzymaniu członka Ochotniczej Straży Pożarnej w OSP Sulminie, podejrzanego o udział w nikczemnym i hańbiącym nasza służbę działaniu .
Do momentu zatrzymania Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej nie posiadał jakichkolwiek informacji wskazujących na możliwość zaistnienia takiej sytuacji, w której działania jednej osoby przyniosły ujmę , honorowi strażaka.
Dla wszystkich naszych członków zdarzenie to stanowi wielki wstrząs i szok ,gdyż takie zdarzenie w naszej długoletniej historii nie miało nigdy miejsca
Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Sulminie na podstawie statutu w dniu 09.04.2019 roku podjął uchwałę w sprawie zawieszenia osoby w prawach członka naszej organizacji do czasu wyjaśnienia przez upoważnione instytucje zaistniałego zdarzenia.
Mamy nadzieję, że powstała sytuacja nie podważy zaufania mieszkańców do pełnionej przez nas służby.
Z poważaniem
Zarząd Ochotniczej Straży
Pożarnej w Sulminie