Z okazji Światowego Dnia Kociewia na antenie Radia Głos przybliżamy atrakcje turystyczne regionu.
Ten blok tematyczny przygotowała Lokalna Organizacja Turystyczna "Kociewie" z Tczewa.
O zabytkach, miejscach sakralnych i przyrodzie Kociewia w barwny sposób opowiada Jarosław Wojciechowski.
Audycja 2 Jarosława Wojciechowskiego:
W piątek (10 lutego) na antenie Radia Głos o godz. 16 transmisja Gali z Miejskiego Ośrodka Kultury w Pelplinie z okazji Światowego Dnia Kociewia.
A oto audycja Radia Głos, która 10 lutego ukazuje się w innych rozgłośniach w Polsce z okazji Święta Kociewia.
Audycja promocyjna o Kociewiu:
Informacje turystyczne LOT-u.
Kociewie – Łagodna Kraina
Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE zaprasza do posłuchania o naszym Regionie…
Zabytkowe Kociewie
Poznajmy i przeżyjmy Kociewie - Łagodną Krainę. To jeden z regionów etniczno-kulturowych Pomorza. Jest nas Kociewiaków około 340 tysięcy, a Kociewie to około 3,5 tysiąca km2. Zatem około jeden procent Polski i około jeden procent Polaków to Kociewie i Kociewiacy.
Żyjemy szczęśliwie i czekamy na Gości-Turystów nad wijącymi się po tej ziemi wstęgami naszych rzek: Wierzycą, Wdą i okalającą Kociewie do wschodniej strony Wisłą. Wypatrujemy Ich z przystani i dziewiczych brzegów naszych licznych, sielskich jezior. Wpatrujemy się w dal w oczekiwaniu na Nich z usianych w naszych stronach rozlicznych wzgórz i pagórków. Czekamy na Nich pośród ogromnych połaci sosnowych borów, pośród gęstwin leśnych, bukowych ostępów. Oprócz nas przywitają Ich bogata fauna i flora oraz łagodny, przyjazny odwiedzinom o każdej porze roku klimat.
Kociewie – Łagodna Kraina ukryta teraz w słowach i zdaniach, a otwarta wraz ze wszystkimi swymi mieszkańcami na prawdziwe i pełne odkrycie, posiada wielowiekową tradycję, której świadectwem są liczne zabytki architektury, a także twórczość ludowa, gwara i regionalna kuchnia. Drogowskazem dla Przybywających niech będzie wabiący na Kociewie blask ognia rozpalanego nocą na szczytach wież średniowiecznych zamków, oświetlone kandelabrami sale balowe rozlicznych pałaców, dworów, dworków i pałacyków. Szczęśliwą podroż niech zwiastują Im pielęgnowane w kociewskiej tradycji niezwykłe miejsca kultu, refleksji i zadumy.
Dzielimy się Kociewiem z północy na południe Regionu
Choć Kociewie można przemierzyć podczas dwóch godzin turystycznej jazdy autem, to rysujemy podział, który ułatwia wybór otoczenia, w jakim można poczuć się najlepiej. Każdy ma swoje preferencje, hobby, potrzeby ducha i ciała...
W Tczewie Nadwiślańskim
To miasto gotowe stanąć do konkursowych potyczek: o pierwsze prymitywne domostwo ludzkie, o pierwszy przejaw samorządności lokalnej. Największe miasto Kociewia wita od ponad 750 lat. Więcej niż siedem i pół wieku Tczewa na pełnych prawach miejskich ma wiele do zaoferowania. Nowoczesność urbanistyczna z rewitalizowaną przeszłością. Mosty nadwiślańskie to bezcenny zabytek inżynieryjnej techniki, a poza tym multimedialna Fabryka Sztuk, przystań wiślana, a do tego przestrzeń miasta kolejarzy z nowoczesnym węzłem komunikacyjnym – tak ważnym udogodnieniem w trakcie turystycznych podróży. Zachętą na wakacje w mieście jest Muzeum Wisły i nowo otwarte Centrum Konserwacji Wraków Statków.
Skarszewy – przestrzeń tradycji miasta
Sienkiewiczowska powieść słynie „dwoma nagimi mieczami”, gdy pojoannickie skarszewskie dziedzictwo zostało naznaczone przez Zakonników Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie wmurowaniem dwóch polnych kamieni. Oprócz nich miasteczko znaczy baszta o posępnej nazwie, lecz cóż w tym dziwnego, skoro sam herb już może budzić dreszcz na plecach przyjezdnych ściętą głową proroka. Największą atrakcją tego naprawdę uroczego miasta jest pojoannicki zamek – obecnie siedziba ośrodka kultury.
Starogard Gdański – królewskie miasto na Wierzycą
Wiadomo – stolica, a stołeczność zobowiązuje. Gęstwina dat, wydarzeń, postaci – wojowie Bolesława Krzywoustego, kronika Jana Długosza, wodociągi Mikołaja Kopernika, wizytacje Jana III Sobieskiego i pierwszy rogal Kazika Deyny. Wszystko to wśród niezwykłej architektury sakralnej i świeckiej, wśród kamieniczek, kościołów, pałaców, nad kanałami i w parkach. Najwłaściwszym sposobem połączenia przyjemności turystycznych jest przechadzka po trasie spacerowej „Korona i Krzyż” oraz wizyty nad kajakową Wierzycą oraz w Muzeum Ziemi Kociewskiej. Warto wybrać Starogard i jego najciekawsze zakątki - a także najbliższe okolice, gdyż w tuż za rogatkami Starogardu Gdańskiego…
Grodzisko Owidz
Miejsce to jest skarbnicą wiedzy o czasach pierwszych Polan oraz połączeniem wieku XI z wiekiem XXI. Największy tego typu obiekt na Kociewiu. Rekonstrukcja przeszłości to ciekawa lekcja, którą można przeżyć w interesującej formie i niezapomnianym miejscu.
Opanuj Gniew
Najsilniejszy punkt obrony Kociewia. Gniew to nauka średniowiecznej historii krzyżackiej, to prawdziwe przeżycie rycerskości. W Gniewie jest prawie 300 zabytków, ale nad nimi wszystkimi góruje najpotężniejszy na Pomorzu po malborskim, zamek pokrzyżacki z przełomu XIII i XIV wieku. Trzy potężne wieże i jeszcze wspomnienie donżona – kolejnej wieży obronnej - już zapiera dech w piersiach. Warto poznać przeszłość nie z ekranu monitora, lecz przeżywając prawdziwe emocje w Gniewie.
Skórcz – starożytność po dziś dzień
Antyczne wspomnienia znad Szorycy i Węgiermucy. Niegdyś na brzegu Szlaku Bursztynowym, lecz co ważniejsze, prawdopodobnie najstarsza wspomniana przez historię miejscowość Kociewia na mapach. Kartograficzne ryciny rozpierają dumą mieszkańców, a herbowe podanie dodaje im męstwa. Walka szpaka z gryfem o porwane dziecko, to legendarna opowieść. Skórcz po łacinie na mapach z II wieku naszej ery to bajeczny, lecz fakt. Skórcz to współczesne miasto z układem przestrzennym wsi lokowanej w XIV stuleciu. Mityczność, starożytność, średniowieczność – dziś Skórcz dla Każdego.
Nowe – spojrzenie na stare miasto
Znaki drogowe są jednoznaczne – turystyka to tajemnica. Dostrzeżcie bogatą przeszłość – książęcą, zakonną, innowierczą. Może też ujrzycie minione bogactwo handlowe – dawną flotę transportową, zapach browarnego słodu, korzenność pierników... Fragment świątyni jak żywy przeniesiony z jerozolimskiej Ziemi Świętej, dziwaczny kult ukrzyżowanej kobiety o równie dziwnym imieniu Wilgefortis. Niech nie zmyli Was nazwa. Słuchacie o mieście-miejscu, w którym inni byli przed Wami tysiące lat temu! Stare miasto – Nowe spojrzenie – choćby na zamek, który przyciąga wielbicieli warowni pokrzyżackich.
Świecie – forteczny atol
„Oto najpiękniejszy widok na <świecie>!” – mówią żartobliwie mieszkańcy pobliskiego Chełmna, patrząc w dal ze swej góry. W zasięgu ich wzroku miasto, które błyszczy: ochronnym blaskiem pustelniczego domostwa, rozjaśnionym herbem, insygniami wielu władców dawnej Europy. Miasto, które przyciąga uwagę poświatą swej nazwy. Jego jasności nie przygasi nawet smolista toń jednej z płynących tu rzek – Wdy zwanej Czarną Wodą. W miejscu, gdzie łączy się z Wisłą zaświadczeniem o bogatej przeszłości i nadzieją na niewzruszoną przyszłość jest krzyżacka budowla taka, jaką tylko tu można zwiedzić – bo to wyjątkowy zamek o nawodnym charakterze obronnym.
Zamek w Świeciu kończy naszą podróż z północy na południe Kociewia…
Zabytkowe Kociewie i Lokalna Organizacja Turystyczna zapraszają…
Kociewie – Łagodna Kraina
Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE zaprasza do posłuchania o naszym Regionie…
Kociewie – z pielgrzymką do miejsc świętych
Trwanie świata, to nieustanne falowanie pomiędzy tym, co cielesne, a tym co duchowe; pomiędzy tym, co cesarskie, a tym, co boskie – dziś pomiędzy tym, co ludzkie, a tym co już androidalne. Może to jest ta chwila, aby choć na moment zaprzestać dotykania, chwytania, posiadania szkła, betonu, metalu, a spróbować poczuć to, co nieodczuwalne żadnym ze zmysłów ciała? Kociewie prowadzi na duchową wędrówkę, szlakiem sanktuariów swej ziemi. Z południa na północ, tak jak kiedyś…
Najdalszy kraniec naszego Regionu – Topolno. Tam rozpoczyna się Kociewie i tam zaczyna się nasza wizyta w kociewskich miejscach świętych. Sanktuarium Matki Bożej Uzdrowienia Chorych w Topolnie. Łaskami słynie tam cudowny obraz Maryi z przełomu wieków XVI i XVII. Według legendy przyniosły go wiślane fale podczas Uroczystości Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Zadziwiająca jasność zwróciła uwagę ludzi, którzy w ofiarnym poświęceniu wyłowili go z nurtu rzeki.
W nadwiślańskim Świeciu, w zniszczonym podczas wojny, a odrestaurowanym w latach 80-tych ubiegłego wieku kościele farnym, wierni modlą się w Sanktuarium Matki Boskiej Częstochowskiej.
Tuż obok wsi Warlubie, leży jeszcze mniejsza, lecz jakże ważna wieś wspomniana przez historię już w 1350 roku – Płochocin. W swym neogotyckim, w barokowym stylu wnętrza kościele z 1891 roku moc sanktuarium przyciąga pątników obrazem Matki Boskiej Królowej Kościoła, prawdopodobnie pędzla Bartłomieja Strobla, malarza króla Władysława IV.
W Borach Tucholskich, nad największym kociewskim jeziorem Kałębie, wsi Osiek patronuje św. Roch. Mieszkańcy czczą jego osobę już od wieku XV, a nie długo później do cudownego obrazu zaczęli peregrynować wierni. W jakże symbolicznym roku 2000 kościół wzbogacił się o relikwie swojego patrona.
Tym najliczniej odwiedzanym z kociewskich uświęconych miejsc, słynnym w całej Polsce, ale także i poza jej granicami, jest to w Piasecznie – Matki Bożej Królowej Pomorza i Matki Jedności. Peregrynujący korowód szukający duchowego wsparcia u figuralnego wizerunku uśmiechniętej Madonny ciągnie się aż z XV wieku. Duchowego, ale i fizycznego umocnienia – od 1380 roku miejsce to ziszcza cuda, gdy uleczony z paraliżu został syn smolarza. Źródło, które w tamtej, niezwykłej chwili trysnęło, z biegiem lat zmieniło się w studzienkę, by współczesność zastała je kapliczką. W 1968 roku papieskiego aktu koronacyjnego dokonał tu kardynał Karol Wojtyła.
W Lubiszewie, miejscowości niedaleko Tczewa, a będącej rodem z joannickiego XII wieku, przedmiotem kultu jest słynąca cudami XIV-wieczna drewniana figura Matki Bożej z Dzieciątkiem (ukoronowana w 1997 roku), znajdująca się w sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia.
Z południa na północ… tak jak u zwieńczenia dziesiątego wieku w swej misyjnej wędrówce św. Wojciech – Wisłą, przez Świecie, Laskowice, Gródek, Lipinki, Osiek, Skórcz, Grabowo, Bobowo, bród Wierzycy w Starogardzie Gdańskim do Gorzędzieja. Tam ów misjonarz odprawił mszę święta, której pamiątką jest sanktuarium jemu poświecone, ze spoczywającymi od 1995 roku relikwiami ewangelizatora Kociewia.
Sanktuarium św. Wojciecha w Gorzędzieju zachwyca podwójnie – relikwiarzem ozdobionym stylizowaną łodzią oraz widokiem, który z gorzędziejskiej skarpy rozpościera się na dolinę Wisły.
Kociewie…
Nad całą Łagodna Krainą blask swego majestatu roztacza pocysterski pomnik architektury – Bazylika Katedralna w Pelplinie. To świątynia nad świątyniami, z największym w tej części Europy ołtarzem. W jej Muzeum Diecezjalnym zgromadzono przebogate zbiory rzeźby sakralnej, krucyfiksów i natchnionego opatrznością malarstwa. Zwieńczeniem duchowej peregrynacji po kociewskiej ziemi jest dzieło ze wszech miar niezwykłe – bezcenny starodruk rodem z Moguncji anno domini 1452, jedyny z 48 na świecie i jedyny w Polce egzemplarz Biblii Gutenberga.
Pelplin - Miasto z Duszą
Duchowa stolica Regionu. Pelplin to wielowiekowe zasady życia i wysoka kultura spleciona z najwyższą duchowością, przyodziane w cysterski habit. Pelplin i dziedzictwo cysterskich zakonników... Dwa tuziny ołtarzy, tembr masywnych organów oraz bezcenne precjoza eksponowane w perle sakralnego gotyku. Słowo Boże wytłoczone w pierwszej drukarni oraz zapach wirydarza i biskupiego parku. Dawny gród cysterski, a dziś siedziba diecezji wraca do najpiękniejszych wspomnień i tradycji, podczas których niemal łatwo zanurzyć się pod szorstkim kapturem brązowego habitu i doświadczyć misterium biskupiego miasta. Można tego też doświadczyć pod krzyżem, który wieńczy Górę Jana Pawła II – na niej to papież Polak odprawił niezapomnianą dla Kociewia mszę świętą w roku 1999.
Kociewie w ciszy…. Kociewie w zamyśleniu… Zupełnie inne miejsce, zupełnie inny czas…
Sakralne Kociewie i Lokalna Organizacja Turystyczna zapraszają…
Kociewie – Łagodna Kraina
Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE zaprasza do posłuchania o naszym Regionie…
Kociewie – uroda natury
Ten, kto domaga się cudów, żąda by natura przerwała ich nieustanny ciąg. Na Kociewiu fascynujący świat krajobrazów, miejsc, wód, żywych istot jest przebogaty i gotowy urzec każdego, wrażliwego na piękno obserwatora. To świat, który potrafi uwieść swą urodą o każdej porze roku, bo klimat na Kociewiu przyjazny – lata rześkie, a zimy łagodne. Ekosystem regionu zaskakuje swoją różnorodnością: z dolin lewobrzeżnej Wisły, poprzez rozległe, równinne połacie leśne, ku polodowcowym wysoczyznom. Pomiędzy pagórkami, a „kociołkami”; od rzecznych brodów, ku brzegom jezior.
Skarbów przyrody jest na Kociewiu bez liku. Jego obraz we wspomnieniach przede wszystkim kształtują leśne, nadjeziorne i przyrzeczne pejzaże. W Borach Tucholskich powraca w zmęczone cywilizacją płuca świeży i zdrowy oddech, wzmacniany sosnowo-bukowym aromatem, a cisza i spokój ukoją tu nawet najbardziej skołatane nerwy.
Wyjść z kociewskich lasów, to zanurzyć się prosto w krystaliczną toń ponad 200 kociewskich jezior, tych naprawdę sporych (jak Kałębie lub Wielkie Borzechowskie) lub zalotnie pobłyskujących swą maleńkością jeziorek i wodnych oczek. Kociewskie rzeki podejmą turystów po królewsku, wszak Wiśle ten majestat przynależy, a Wierzyca niosła po swych falach urzeczonego jej urodą Jana Sobieskiego – być może wzbudzając zazdrość siedzącej po jego prawicy ukochanej Marysieńki.
Borów Tucholskich rubieże i kociewskie pojezierze…
Te lasy i akweny stworzone są dla wielbicieli aktywnego wypoczynku. Wyjątkowe połacie drzewostanu, a wśród nich malowniczo położone jeziora. Letniskowe pożądanie – liczne ośrodki wczasowe z ochotą przyjmą Gości. Okolice te to znane nie tylko w Polsce miejsca różnorodnych atrakcji przyrodniczo-turystycznych. Wielbicieli świata zwierzęcego przyciągnie urozmaicona fauna – czaple, żurawie, jelenie, sarny, dziki, bobry. Jedno z jezior jest największym w naszym Regionie i bywa nazywane Kociewskim Morzem – to jezioro Kałębie. Kałębie w kociewskich Borach Tucholskich to pierwotne i imponujące tętno natury Naszego Regionu. Spróbujcie się z nim zrównać pulsem Waszych serc. W pobliżu są bezcenne rezerwaty: Krzywe Koło w pętli Wdy, Zdrójno i Czapli Wierch. Każdy z nich to szansa dla Gościa-Turysty, by zaprzyjaźnić się z kociewską przyrodą odkrywając jej chronione tajemnice. Jeśli jednak bliżej Wam do bardzo aktywnych form rekreacji, możecie na windsurfingowych lub jachtowych żaglach wpłynąć na sam środek jeziora i powalczyć z kociewskim wiatrem.
Kociewie dba o te wszystkie bezcenne bogactwa. Chroni je dla Gości, dla siebie i dla potomnych, trwając w ten sposób wytrwale w chlubnej, dawnej tradycji - bowiem już przed kilkuset laty w pelplińskich kniejach magister silvarum trzymał pieczę nad gospodarką leśną i łowiecką.
W dwóch parkach krajobrazowych – we Wdeckim (ze swawolnie meandrującą Wdą, wyjątkową w całej północnej Europie) i w Zespole Parków Krajobrazowych Chełmińskiego i Nadwiślańskiego, wzrok przykują niepowtarzalne widoki. Ten drugi to perła w koronie naszego regionu. Rozciąga się po obu stronach rzeki na długości ponad 100 km od Bydgoszczy do Nowego. Piaszczyste wyspy, ławice, lasy łęgowe a tuż ponad miarowo sunącym nurtem osuwiska, doliny, parowy, zbocza – wszystko niezwykłe.
Nietuzinkowe atrakcje i walory naturalne, zróżnicowana rzeźba terenu, gleb, klimatu oraz wód owocuje bogactwem miejscowej flory i fauny oraz przyrody nieożywionej.
Naturalne piękno podkreślają chronione obszary natury.
W ponad 20 rezerwatach na terenie Kociewia uchowały się klejnoty zoologiczne i botaniczne - w Miedznie bytują żurawie, czarne bociany, w przestworzach krążą sokoły, rybołowy i orły bieliki; w Brzękach zakorzeniły się na trwałe brekinie; osobliwością okolic Gruczna i Sartowic jest roślinność stepowo-pustynna.
Natchnieni pięknem natury mieszkańcy uczą się z jej mądrości. Na Kociewiu środkowym, pomiędzy Starogardem Gdańskim, Skarszewami a Tczewem, każdy krok zwiastuje wejście do nowego, przydworskiego parku, pełnego urozmaiconej gatunkowo roślinności: lip, platanów, żywotników, orzechów, berberysów, świerków... Bolesławowo, Gniewskie Młyny, Mały Garc, Stara Jania, Swarożyn, Miradowo…
Wszystkie miejsca, o których opowiadamy, są jak fragmenty barwnej wstęgi, której uroda skupia się niczym w soczewkach, w dwóch niezwykłych obiektach.
Pierwszy z nich to Arboretum w Wirtach. W tym ogrodzie dendrologicznym nad jeziorem Borzechowskim zaaklimatyzowało się 230 gatunków drzew i krzewów - tych rodzimych, ale i egzotycznych. Wszystko zaczęło się już w drugiej połowie XIX wieku od inicjatywy nadleśniczego Adama Puttricha. W dniu dzisiejszym ogród dendrologiczny, arboretum oraz leśny park razem tworzą obszar przyrodniczych cudów o powierzchni 34 hektarów. Niektóre okazy można zobaczyć tylko tu – na Kociewiu.
Drugi z nich to Frank-Raj nieopodal Kalisk. W jednym miejscu dwanaście ogrodów od średniowiecznych po współczesne. Nastroje klasztorne, neorenesansowe i barokowe wrażenia z Wilanowa, rokokowy artyzm Branickich z Białegostoku, modernizm Parku Łazienkowskiego... Dalsze chwile przyjemności w ogrodzie rustykalnym i japońskim... A jeszcze palmiarnia... A obok labirynt... Frank-Raj Ogrody Ozdobne to jedyna w Polsce rekonstrukcja o takim charakterze.
I tak właśnie pachnie Kociewie – sosnową żywicą, swojską buczyną… gdzieniegdzie dalekimi krajami świata…
A jak smakuje? Kuszącą zakąską niech będzie kilka słów o starych sadach w dolinie Wisły, tam gdzie Świecie i Topolno.
Powiesz: „Wiem jak smakują jabłka, gruszki i śliwki”.
Odpowiemy: „Nie wiesz, jak smakują te, którymi obrodziło na Kociewiu”.
Smacznego życzy Gościom Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE.
Kociewie – Łagodna Kraina
Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE zaprasza do posłuchania o naszym Regionie…
Wierzyca – nurty natury, nurty kultury
Wierzyca – lekcja turystycznej geografii. Wierzyca to rzeka o długości 160 kilometrów będąca lewym dopływem Wisły. Choć pomorska, posiada charakter górski cechujący się licznymi meandrami. Choć w przeważającej długości kociewska, to wypływa ze źródła na Pojezierzu Kaszubskim niedaleko Będomina. Choć stworzona przez naturę, to przyjaźnie związała się ze światem kultury ludzkiej nad jej brzegami. A na całej swej długości nieujarzmiona, dzika i tętniąca życiem przyrody.
Zróbmy powtórkę z ortografii z odrobiną językoznawstwa. Wierzyca pisana przez „rz” – bo wymienia się na „r”. Verissa. Nazwa pochodzi od słowa „ver” – wilgoć i przyrostka „issa” – typowego dla języka Wenedów, ludu przybyłego na te tereny w II wieku p.n.e. Pod takim mianem Wierzyca po raz pierwszy zagościła w XII-wiecznych dokumentach. Dziś na początku XXI wieku nadal fascynuje swoimi tajemnicami historii i przyrody. To podwójne bogactwo nadal nie jest powszechnie znane i turystycznie oblegane.
Najlepszym miejscem pierwszego wodowania i rozpoczęcia kajakowej przygody jest Jezioro Zagnanie, leżące na obrzeżach Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego.
A co czeka za pierwszym meandrem? Początek Kociewskiej Wierzycy.
Stara Kiszewa od 1316 roku była we władaniu Krzyżaków. Najpierw, w X wieku, stał tu drewniany gród książąt pomorskich, później zakonna warownia obronna zniszczona najpierw podczas wojny trzynastoletniej a po raz kolejny w latach „potopu szwedzkiego”. Jej pozostałości znane są jako „Zamek Kiszewski”.
Dalej na szlaku wieś Pogódki, o której pierwsza wzmianka pojawiła się w 1198 roku, a początki rozwoju miały charakter cysterski… Miejscowy klasztor ufundował tu w roku 1258 książę Sambor II. Historia Pogódek nierozłącznie związana jest z historią Pelplina, gdyż Mściwoj II przeniósł ów klasztor właśnie tam.
Zbliżamy się do miejsca, w którym do Wierzycy uchodzi Wietcisa. Nie jest to łatwe, ale siłą ambicji kajakowej możemy nią przedrzeć się na Skarszewy. W 1198 roku nastąpiło przekazanie tutejszych ziem zakonnikom. W herbie miasta widnieje głowa Jana Chrzciciela, patrona zgromadzenia Joannitów, założycieli miejscowości. Następnie, w 1370 roku, średniowieczny gród przekazano Zakonowi Krzyżackiemu.
A teraz z nurtem natury…
Wierzyca chlupocze echem od serca rzeki ku przyrzecznym pejzażom. Na całej swej długości Wierzyca przetacza się licznymi i malowniczymi meandrami oraz rozlewiskami otoczonymi trzciną. Wpływając do leśnych odcinków cieszymy się mrocznym i chłodnym cieniem, a gdy wypłyniemy na podmokłe łąki, zewsząd otaczają nas promienie słońca. Podziwiane przez nas brzegi porastają przeróżne gatunki trzcin i traw, a nad wodą pochylają się wierzby i olchy. Przed nami otwarty teren nadrzecznych łąk i pól uprawnych. Nad nami w nieprzerwanym śpiewie unosi się skowronek, gdzieś w dalekiej przestrzeni słychać przeszywający niemal całe Kociewie klangor żurawia…
W Dolinę Wierzycy żurawie powracają wczesną wiosną, a w marcowe i kwietniowe poranki można usłyszeć ich donośny głos. To bardzo piękne i tajemnicze ptaki – sylwetka z długą szyją i pióropuszem na ogonie. Płochliwe – by podpatrywać żurawie zabierzmy ze sobą lornetkę..
Nad Wierzycą z prądu natury tworzona jest zielona energia. Między innymi w Czarnocińskich Piecach gdzie w 1906 roku uruchomiono elektrownię wodną instalując dwie pionowe turbiny Francisa. Wodnych elektrowni na Wierzycy jest więcej – wielbiciele techniki niech zapamiętają także nazwy Kolincz, Klonówka, Stocki Młyn, Brodzkie Młyny…
Przed nami Starogard Gdański - Stolica Regionu, która zaprasza do swojego muzeum. Muzeum Ziemi Kociewskiej to przyspieszony kurs z historii i przygód, które na Kociewiu miały miejsce.
W Starogardzie Gdańskim także Szlak Deyny. Kazimierz Deyna – legendarny piłkarz urodził się właśnie na Kociewiu. Od początkowych minut w drużynie ze Stolicy Kociewia – tuż za rogiem miało miejsce pierwsze trafienie dla Włókniarza Starogard Gdański. A po przerwie w reprezentacji Polski. I tak aż do ostatniego gola strzelonego na Mistrzostwach Świata 1978 w dalekiej Argentynie równie odległemu Meksykowi…
Po powrocie do kajaka Wierzyca niesie nas ku Grodzisku Owidz - rekonstrukcji grodu piastowskiego z XI wieku, z czasów Bolesława Chrobrego. Chwile tutaj spędzone, to powrót do wieków i czasów pełnych wojów oraz rycerzy średniowiecznych z epoki pierwszych Piastów. Grodzisko Owidz przybliża widowiskową historię. Każda z tutejszych atrakcji, to swoisty wehikuł czasu.
Wierzyca – nurt natury…
Warto mieć i ze sobą lupę, by obserwować zjawiskowego motyla o nazwie– rusałka pawik. Na czerwonobrązowych parach skrzydeł tego motyla są niebiesko-czarne oczka. Piękna wierzyczańską wiosną spotkanie z rusałką daje możliwość przyjrzenia się jego fotogeniczności – może w chwili, gdy rusałka pawik będzie się posilała kwiatowym nektarem?
Wierzyca jest królestwem zimorodka. To prawdziwy ptasi klejnot tej rzeki. Najpiękniejszy ptak występujący w Polsce. Turkusowo-pomarańczowa sylwetka widoczna jest już z daleka. Widowiskowo poluje na ryby pod nim przepływające i ciekawie mieszka. W wysokich nadrzecznych urwiskach gnieździ się w głębokich na metr norach. Błękitny Król Wierzycy, który zasiedla tylko przejrzyste wody. To dobry znak dla rzeki, że tu jest.
I ponownie wracamy na nurt kultury, gdyż przed nami cysterski Pelplin – duchowa stolica Kociewia… Cysterski od 1274 roku – właśnie wtedy Mściwoj II przekazał ziemie zakonowi. Bezcennym zabytkiem architektury jest wspaniały przejaw gotyku – bazylika katedralna. W jej wnętrzu podziwiać można największy w Europie drewniany ołtarz barokowy. W tutejszym Muzeum Diecezjalnym przechowywane są setki cennych inkunabułów. Perłą w koronie jest jedyny w Polsce egzemplarz Biblii Gutenberga z lat 1452-1455.
Na horyzoncie, po lewej stronie warowna stolica Kociewia Gniew, a w niej Zamek. Najcenniejszą częścią starówki są kamienice podcieniowe, które znajdują się po zachodniej stronie rynku. To nie tylko piękno tutejszej architektury mieszczańskiej, ale i jedyny tego typu zespół zabytków na Pomorzu. Fundamenty i piwnice zaświadczają o średniowiecznym rodowodzie tych zabudowań. W centrum placu rynkowego stoi XIV-wieczny ratusz z wewnętrznym dziedzińcem.
I tak kończy się nasz kajakowy spływ... Przed nami wody wiślane…
Wierzyca - jeden nurt i dwa brzegi to mnóstwo atrakcji zapewniających wiele przyjemności podczas wypoczynku. W zdrowym ciele – zdrowy duch! Spływy kajakowe wśród nieskażonej natury to tętno życia zdrowego ciała. Zdrowy duch to podróż przez wiele i obok wielu najważniejszych kulturowo oraz cywilizacyjnie miejsc Kociewia – od Starej Kiszewy, przez Pogódki, Skarszewy, Starogard Gdański, Pelplin, aż po Zamek w Gniewie. Aktywna ciałem i umysłem Wierzyca – nurty natury, nurty kultury.
Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE zaprasza na kajakową Wierzycę – daj się porwać!
Kociewie – Łagodna Kraina
Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE zaprasza do posłuchania o naszym Regionie…
Kociewskie Trasy Rowerowe
Kociewie zamienia „cztery kółka” na dwa napędzane siłą mięśni i radością tkwiącą w rowerzystach. Zatem z samochodów i szos zapraszamy na kociewskie rowery i kociewskie trasy rowerowe. Nasza propozycja to kilkanaście tras, czyli kilkanaście różnych możliwości spędzenia czasu w siodełku. Jakiegokolwiek wyboru by nie dokonał rowerzysta, czeka Go różnorodność atrakcji przyrodniczych i kulturowych. Z wszystkich kierunków i we wszystkich kierunkach, wzdłuż i wszerz Kociewia, wiodą szlaki, po których można poruszać się w ciszy, ciesząc się bogactwem natury i skarbami tradycji ludzkiej. Kociewskie Trasy Rowerowe to zachęta do wybrania się w teren i ochoczego pedałowania.
Kociewskie Trasy Rowerowe to realizacja pomysłu stworzenia na obszarze Kociewia sieci znakowanych szlaków rowerowych wraz z niezbędnym systemem oznakowania i promocji – tablice informacyjne, mapy, przewodniki, strona internetowa www.rowery.kociewie.eu.
Na trasach czekają tak zwane PITSTOPY, czyli Punkty Infrastruktury Turystycznej, gdzie można odpocząć, przeczekać deszcz, pozbyć się bagażu śmieci. Kociewskim Trasom Rowerowym rok w rok towarzyszą imprezy i wydarzenia rowerowe – rajdy, zorganizowane, wycieczki weekendowe, happeningi. Kociewie łączy się także z innymi regionami, wyprowadzając swoje trasy poza obszar Kociewia – na Kaszuby, w Bory Tucholskie i Powiśle.
Pomysłodawcą programu jest Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE, która
realizuje to wspólnie ze wszystkimi samorządami, przy udziale administratorów dróg
i terenów objętych programem.
Bez względu na to, na jakim etapie swojej rowerowej pasji rowerzysta znajduje się aktualnie, Kociewskie Trasy Rowerowe roztaczają przed Nim perspektywy turystycznego spełnienia. Czekają na Niego odcinki „lekkie, łatwe i przyjemne”, ale i trudniejsze wyzwania, podczas których z pewnością będzie musiał zastosować najodpowiedniejszą przerzutkę. Może jechać jak po sznurku po wyznaczonych w terenie trasach istniejących albo wybrać się na wyprawę w najbliższą przyszłość rowerowego Kociewia po projektowanych traktach. I tam, i tu na każdą ze ścieżek nanizane są rozliczne kociewskie niespodzianki krajoznawcze.
A ile trzeba na dwóch kółkach przejechać kilometrów, by objechać wokół Kociewie? To tylko i aż 250 kilometrów po Kociewskich Trasach Rowerowych.
Z północy na południe wzdłuż wschodniej naturalnej granicy regionu, Wisły – szlakiem Grzymisława. Ze wschodu na zachód pomiędzy lasami - po szlaku Świeckim. Z zachodu na wschód, od Czarnej Wody do Starogardu Gdańskiego – szlakiem Starogardzkim. Na koniec, ze Stolicy Kociewia do Pelplina krótki finisz domykający kociewską pętlę rowerową – szlakiem Maternów. Czas rozpocząć prolog!
Szlak Grzymisława – w 1198 roku książę namiestnik przejeżdżał konno swoje włości na jedno stajanie. Polecamy dwudniową podróż szlakiem średniowiecznych dziejów. Tczew, Pelplin, Gniew, Piaseczno, Nowe – od jednego wschodu słońca do drugiego zachodu można poznać 100 kilometrowy kawałek historii naszego Regionu.
Szlak Świecki – przez 74 km z południowego krańca naszego Regionu aż po zachodni, z nadwiślańskiego Świecia do borowiackiego Czerska. Na starcie nawodny zamek, przed finiszem rezerwat Ustronie.
Szlak Starogardzki – w czasie podróży samochodem są miejsca, w których musisz zwolnić do przepisowych 50 km/h. Nasza propozycja to 50 km jazdy rowerem po Kociewiu w tempie dowolnie przez siebie wybranym. Po drodze Czarna Woda, Kaliska, Zblewo, Starogard Gdański…
Szlak Maternów – na przełomie XV i XVI wieku rabowali tu co się da bracia Maternowie. Przed współczesnym rowerzystą 19 km, na których do złupienia wzrokiem: zabytki Starogardu Gdańskiego, grodzisko Owidz, elektrownia wodna w Kolinczu oraz pelplińskie precjoza.
Warto zadbać wczesną wiosną o formę na Kociewskich Trasach Rowerowych, by dobrze przygotować się do rowerowych wypraw z LOT KOCIEWIE.
A pragniemy podkreślić, iż te cztery przedstawione szlaki, to jedynie fragment całego systemu Kociewskich Tras Rowerowych. Jest ich cztery razy więcej, co sprawia, iż zmieniając na rozstajach dróg jeden szlak na drugi, a ten na trzeci – rowerem można dojechać w każdy atrakcyjny zakątek Kociewia!
Przy okazji zapraszamy na trzy tradycyjne już rajdy rowerowe organizowane przez Lokalną Organizację Turystyczną KOCIEWIE.
W maju Kociewsko-Kaszubski Rajd Rowerowy
Najnowsza impreza cyklistyczna na mapie turystycznej Kociewia, ale i Kaszub. Pogranicze kociewsko-kaszubskie zaprasza na dwudniową przejażdżkę. To druga edycja – rowerzyści zaciskają kciuki (na kierownicach), by rajd na stałe wszedł do kalendarza imprez kociewskich, by stał się wydarzeniem nie tylko cyklistycznym, ale i cyklicznym.
W Lipcu Kociewsko-Powiślański Rajd Rowerowy
W roku 2015 po raz pierwszy odbył się Rajd, który aktywnie połączył Kociewie z Powiślem. Data imprezy nawiązuje do rocznicy otwarcia mostu Opalenie-Kwidzyn, który zgodnie z swoim hasłem promocyjnym, „przekracza granice, łączy regiony”, a dzięki temu, w łatwy i szybki sposób pozwala poznać atrakcje leżące po jednej i drugiej stronie Wisły.
W sierpniu Kociewsko-Borowiacki Rajd Rowerowy
Od kilkunastu lat, zawsze w pierwszej połowie sierpnia po pograniczu kociewsko-borowiackim krąży przez dwa dni peleton miłośników aktywnego spędzenia czasu na dwóch kółkach. Podczas dwóch wakacyjnych dni na Kociewiu uczestnicy mają okazję poznać często nieznane zakątki Regionu. Mają na to dwie doby i około 100 km.
Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE zaprasza na Kociewskie Trasy Rowerowe i imprezy rowerowe przez nas organizowane!
Kociewie – Łagodna Kraina
Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE zaprasza do posłuchania o naszym Regionie…
Akcja Kociewie! – kalendarz wydarzeń kulturalnych, sportowych i rekreacyjnych
Dzieje się na Kociewiu. I to sporo! W różnych miejscach, różnym rytmie, na różne sposoby. Czasem tradycyjnie, czasem dziwnie, chwilami hałaśliwie a momentami refleksyjnie.
Akcja Kociewie… zaczynamy!
Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE przedstawia najważniejsze imprezy w naszym Regionie.
Maj
Noc Muzeów na całym Kociewiu
Kociewie wspólnie z całą Europą. Bez względu na temperaturę po zmroku, od kilku lat gorące noce w muzealnych, kociewskich progach. Swe podwoje otwierają szeroko: Muzeum Ziemi Kociewskiej w Starogardzie Gdańskim, tczewska Fabryka Sztuk, Centrum Kultury ZAMEK w Nowem… Na zachętę wymieniamy te trzy miejsca, jednak na tę noc możesz wybrać inne muzealne sklepienia – choć dachowe, to pełne migotliwego blasku.
Czerwiec
Pchli Targ w Tczewie
Gdy na strychu brakuje miejsca, a do garażu coraz trudniej wjechać trzeba zajrzeć na Plac Hallera w Tczewie i przynieść kilka rzeczy na Pchli Targ. Takie handlowe transakcje pod chmurką będą miłym i pożytecznym sposobem na spędzenie wolnego czasu. A przy okazji wydarzenia dzieci będą mogły brać udział w warsztatach plastycznych oraz konkursach, a także przedstawieniach i licznych atrakcjach.
Święto 2. Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich w Starogardzie Gdańskim
W rocznicę sławnej szarży pod Rokitną na okopy rosyjskie – 13 czerwca 1915 roku – corocznie w mieście odbywa się święto upamiętniające elitarny pułk polskiej kawalerii II Rzeczpospolitej. Jego tradycje przejął współcześnie Szwadron Kawalerii im. 2 Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich.
Wianki na Grodzisku Owidz
W tę wyjątkową noc zamieniamy tradycyjne liczenie czasu według modły wieków łacińskich. Zapomnijmy o datach z cyfr skonstruowanych. Dziś króluje Kupała. Zapada wieczór, a my zanurzamy się w prasłowiańskich ciemnościach rozświetlonych ogniskami. Ich blask wzmoże splendor przygotowanych dla gości atrakcji: koncerty zespołów folkowych oraz pokazy wojów i rzemieślników. Tajemnicza noc dawnych obrzędów, tylko przez krótką chwilę roku…
Turniej Rycerski Króla Jana III Sobieskiego w Gniewie
Na Zamku w Gniewie gonitwy turniejowe oparte o wzorce historycznych turniejów średniowiecznych i nowożytnych. Pośród innych turniejów ten w Gniewie właśnie jest najbardziej zbliżony do znanych z literatury wyobrażeń o prawdziwym turnieju rycerskim…
Międzynarodowy Festiwal Orkiestr Dętych w Świeciu
Już ponad trzydzieści razy w mieście rozbrzmiewały zestrojone instrumenty. Początek wakacji w Świeciu co roku upływa pod znakiem orkiestr dętych, uroczych buławek i pięknych mażoretek. Przez trzy dni zespoły z Kociewia, Polski oraz Europy tworzą melodie i fanfary, które niosą się na po naszym Regionie i krainach Kociewiu najbliższych.
Lipiec
Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej w Pelplinie
W 1999 roku zainicjowana została pierwsza edycja „Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej", który od początku swego istnienia stał się jedną z największych tego typu imprez kulturalnych w Polsce. Od tego czasu rozszerzył się harmonogram artystyczny Festiwalu, wzrosła ilość koncertów, a dzięki występującym artystom nie tylko krajowym, ale również zagranicznym, zmienił się ich charakter i ranga. Zawsze w każdą środę lipca... ale i sierpnia.
Bieg Turystyczny Czterech Jezior w Skórczu
W połowie lipca, po środku Kociewia w najstarszym mieście regionu, Skórczu z ptolemejskich map. Z antycznego Scurgonu wielbiciele przełajowej rekreacji wybiegną na 15 kilometrową trasę wiodącą wśród czterech jezior kociewskich. Popołudnie na łonie natury, wieczór na zabawie.
Na jagody w Osieku
Owocowa zabawa w połowie lata. Radości ze skarbów runa Borów Tucholskich towarzyszy muzyka, tańce oraz konkursy. Połowa lipca to jagodowe żniwa w Osieku i jego okolicach: w Borach Tucholskich, w pobliżu Jeziora Kałębie…
Festyn Kociewski w Zblewie
Coroczna impreza plenerowa, która przyciąga rzesze mieszkańców i turystów. W nowej formule festyn odbywa się dwóch miejscowościach gminy Zblewo. W swej kilkunastoletniej historii gościł już wiele gwiazd polskiej sceny muzycznej. Dlaczego? Bo nie tylko Kociewie najlepiej czuje się w Zblewie J
Festiwal Mocnych Brzmień w Świeciu
Poświęcony pamięci muzyka ze Świecia, Ryśka Bieńka, jest spotkaniem jego przyjaciół i wszystkich, którym bliski był nie tylko on, ale i dobre, ciężkie granie. Zmieniało się miejsce koncertów, zmieniali się poszczególni organizatorzy, ale atmosfera i klimat pozostały takie same. Podobnie jak konkurs adresowany do nieprofesjonalnych zespołów z obszaru muzyki rockowej, dzięki któremu muzycy rozpoczynający swoją karierę mają szansę wystąpić na jednej scenie z uznanymi zespołami.
Sierpień
Mistrzostwa w grillowaniu w Czarnej Wodzie
Piknik, podczas którego spotykają się miłośnicy zdrowo przyrządzonej żywności i spędzania czasu w swojskiej atmosferze. W konkursie kulinarnym wyłoniony zostaje Mistrz Grillowania. Prestiżowy tytuł spowity zapachem rusztów pełnych wieprzowiny, drobiu, ryb, także warzyw, owoców a nawet serów i deserów.
Festiwal Muzyki Gospel w Gniewie
Festiwal nieprzerwanie od 1997 roku odbywał się w miejscowości Osiek. Obecnie zasięg imprezy nie ogranicza się do jednego miejsca – festiwalowe koncerty odbywają się również w Gdańsku czy Malborku. Od roku 2012 postanowiono przenieść imprezę, a na miejsce wydarzenia wybrano Gniew.
In Memoriam Festiwal Grzegorza Ciechowskiego w Tczewie
Coroczny Festiwal im. Grzegorza Ciechowskiego odbywa się w Tczewie, gdyż tu właśnie znajduje się klucz do pięciolinii twórczości zespołu Republika i jej lidera. Szkoła muzyczna i Liceum im. Marii Skłodowskiej – Curie, to dwa z ośmiu podstawowych dźwięków. Dla fanów na zawsze są nimi G.C. Ze szkolnych melodii i licealnych wierszy powstała czarno-biała kraina emocji liryczno-muzycznych. Mapa muzycznego świata Grzegorza Ciechowskiego zaczęła się zmieniać w Tczewie.
Deyna Cup Junior w Starogardzie Gdańskim
Odwiedź Kazika Deynę, który siedzi na trybunie nowego stadionu i wraz z nim kibicuj młodym piłkarskim talentom. Rozgrywki młodzieżowego Deyna Cup to znakomita okazja, byś poczuł ducha futbolu, poznał jego sportowe dzieje i sportową siłę. W przerwach pomiędzy meczami podążaj starogardzkim Szlakiem Deyny, aż do bram stadionu Jego imienia na najważniejsze chwile turnieju.
Festiwal Smaku w Grucznie
Festiwal w Grucznie to niepowtarzalna okazja, aby skosztować odmian miodu, wędlin, win i powideł z całego regionu. Warto wybrać się tam bez samochodu, chyba że nie chce się skosztować palety smaków domowych trunków biorących udział w Turnieju Nalewek. Wśród gości festiwalu znajdziemy pasjonatów kulinariów z całego kraju, w tym wielu znanych restauratorów oraz dziennikarzy kulinarnych.
Śliwkowe Spotkania w Nowem
Stało się już zwyczajem, że w gdy dojrzeją owoce w pewną sobotę sierpnia (lub września gdy dłużej dojrzewają) w Nowem spotykamy się z tradycją smażenia powideł. Już od kilku ładnych lat mieszkańcy i turyści mają możliwość wspólnie zabawić się na plenerowej imprezie, gdzie pachnie powidłami śliwkowymi i innymi smakowitościami prosto z Kociewia…
WRZESIEŃ
Jarmark Cysterski w Pelplinie
Zawsze w trzeci weekend września, na terenie dawnego klasztoru cysterskiego w Pelplinie zobaczysz jak wspaniale może bawić się średniowieczny zakonnik, rycerz czy też dwórka. Koncerty, kociewskie jadło i napitki, targ staroci, wiele zabaw i konkursów przygotowanych specjalnie z myślą o jego uczestnikach, jak również bogata oferta wyrobów rzemieślniczych z terenu całej Polski – to wszystko w Pelplinie podczas Jarmarku Cysterskiego.
PAŹDZIERNIK
Sympozjum Kulinarne w Subkowach
Sympozjum Kulinarne już na stałe wpisało się w kalendarz ważnych wydarzeń na terenie Kociewia. Jego celem jest pokazanie bogactwa kociewskiej kuchni, prezentacja potraw i kształtowanie właściwych postaw dzieci i młodzieży w odniesieniu do dawnych tradycji Regionu. Wszystkich gości witają zawsze stoły uginające się od kociewskiego jadła.
Bieg Kociewski w Starogardzie Gdańskim
10 km atestowanej przez Polski Związek Lekkiej Atletyki trasy po Stolicy Kociewia. Kilometr po kilometrze ubywa Ci sił, ale z każdym biegowym krokiem zrzucasz balast stresu codziennego życia, zamieniając go na bagaż wspomnień z trzech pętli po starogardzkim Starym Mieście. Najbardziej zapamiętasz rynek – Twój oczekiwany start i Twoją upragnioną metę.
Bieg Nadwiślański po Kociewiu Tczewskim
20 km wzdłuż malowniczego Szlaku Dolnej Wisły. Po drodze i wschodniej granicy Kociewia do zobaczenia zabytki hydrotechniczne Niziny Walichnowskiej, sanktuarium w Gorzędzieju oraz na mecie zabytki tczewskie. Ostatnia niedziela października – sportowy wysiłek, relaks na świeżym powietrzu i turystyczne wspomnienia z Kociewia Tczewskiego.
Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE życzy niezapomnianych wszystkich wspomnień z naszego Regionu! I tych sportowych i tych artystyczno-kulturalnych.
Słowem – TURYSTYCZNYCH!
Do zobaczenia na Kociewiu!