Przez kilka godzin akordeoniści z różnych stron Pomorza i nawet Polski przygotowywali się do pobicia rekordu z 2016 r. w jednoczesnej grze na akordeonach. Nie udało się, bowiem swój udział w próbie bicia rekordu zarejestrowało 244 akordeonistów. Nadal rekordem jest wspólne granie z z Bojana, gdzie wystąpiło 371 akordeonistów. Akordeonowe granie towarzyszy Dniom Jedności Kaszubów.
Sala ZKiW w Kolbudach wypełniała się grajkami niemal do godz. 16. Na tę chwilę czekali nie tylko uczestnicy bicia rekordu, ale i wielu widzów. Z niewielkiej sceny Paweł A. Nowak zarządził odegranie hymnu kaszubskiego. Następnie akordeoniści zagrali jeszcze 4 melodie - "Niezabôtczi" Jana Trepczyka, "Żale gąsórczi" (ludowa melodia ze Strzepcza, "Szewc" (melodia ludowa), "Kutrowô polka" Aleksandra Tomaczkowskiego.
Na bis zabrzmiały "Kaszebscze jezora" Antoniego Peplińskiego, porywając publiczność do wspólnego śpiewu.
Muzycy zebrali sowite oklaski.
Próba bicia rekordu w jednoczesnej grze na akordeonach w Kolbudach relacja:
W podsumowaniu wójt Andrzej Chruścicki podał, że najstarsza akordeonistką "orkiestry" była 88-lecnia pani Hania, zaś najmłodszą - 5-letnia Lena. Padło wiele podziękowań dla uczestników i organizatorów.
Dzień Jedności Kaszubów 2024 w Kolbudach
(rozszerzymy)