Artykuł sponsorowany
Bitcoin kurs to hasło, które jest wpisywanie w wyszukiwarkę przez każdego kto chociaż trochę interesuje się rynkiem kryptowalut. Analizując kurs najpopularniejszej z kryptowalut wiele osób zastanawia się z czego wynika cena BTC. Wychodząc temu na przeciw w niniejszym artykule podejmujemy próbę rzeczowej i zrozumiałej odpowiedzi na tytułowe pytanie – od czego zależy cena Bitcoina?
Bitcoin oczywiście działa w oparciu o wolnorynkowe mechanizmy składające się z popytu i podaży. Zatem rosnący popyt i spadająca podaż to czynniki działające na cenę prowzrostowo. Natomiast spadający popyt lub rosnąca podaż to siły, które prowadzą do spadku ceny.
Podaż
Temat dotyczący podaży w przypadku Bitcoina jest dosyć prosty, gdyż podaż jest ograniczona do poziomu 21 milionów jednostek. Zatem nie ma możliwości, żeby podaż drastycznie się zwiększyła lub znacząco spadła. Niemniej jednak warto odnotować, że mechanizm Bitcoina działa w taki sposób, że początkowo wydobywanie (kopanie kryptowalut) było nieco prostsze dzięki czemu do 2022 roku wykopano aż 19 milionów jednostek BTC (około 90,5% całości). Obecnie jednak kopanie BTC jest coraz trudniejsze. Dzieje się tak dzięki mechanizmowi, który jest nazywany halvingiem. Mechanizm ten sprawia, że wysokość generowanej dla górników nagrody zmniejsza się o połowę co około 4 lata. W efekcie wydobycie pozostałych 9% będzie trwało nawet ponad 100 lat! Według szacunków ostatni Bitcoin ma być wykopany dopiero w 2140 roku.
Fakt, że Bitcoin ma ograniczoną podaż sprawia, że BTC jest kryptowalutą która charakteryzuje się silną presją deflacyjną. Jest to znacząca różnica w porównaniu do walut fiducjarnych, które jak wiadomo są narażone na inflacje.
Popyt
Popyt to rozbudowane zagadnienie, gdyż na rosnące lub słabnące zainteresowanie kryptowalutą może wpływać szereg różnych czynników.
To co wpływa na popyt Bitcoina to na pewno sentyment jaki panuje wśród inwestorów. Gdy szeroko pojęta koniunktura jest sprzyjająca (np. kurs Bitcoin rośnie i dodatkowo w branżowych mediach pojawia się coraz więcej pozytywnych informacji na temat kryptowalut) to przekłada się na to, że zainteresowanie zakupami rośnie, a więc rośnie popyt. Jeśli natomiast sentyment jest mniej optymistyczny (np. publikacje w mediach branżowych skupiają się na przewidywaniu bessy) to popyt naturalnie spada.
W przypadku tak dużej kryptowaluty jaką jest Bitcoin mówimy o szeroko pojętym „sentymencie” panującym na rynku. Natomiast w przypadku mniejszych projektów (większość altcoinów) zamiast o sentymencie panującym na rynku można mówić po prostu o marketingu. Jeśli np. określony projekt kryptowalutowy podejmuje skuteczne współpracę z branżowymi serwisami oraz influcencerami to dzięki sprawnie przeprowadzonej komunikacji marketingowej może skutecznie pozyskiwać nowych użytkowników (a to jest równoznaczne z zwiększonym popytem).
Trzeba zauważyć, że poza czynnikami rozbudzającymi popyt jest także szereg czynników, które na popyt mogą działać destruktywnie. Mogą to być np. wprowadzane przez ustawodawców regulacje lub czynniki makroekonomiczne, które nie sprzyjają inwestowaniu w ryzykowne aktywa jakimi są kryptowaluty.
Dodatkowo, trzeba odnotować, że istotne jest nie tylko to ilu nowych inwestorów interesuje się inwestycją w BTC, ale też to jakiej wielkości środki mogą na taką inwestycję przeznaczyć. Dlatego duży wpływ na kształtowanie się popytu może mieć zainteresowanie ze strony inwestorów instytucjonalnych (np. ze strony korporacje oraz funduszy inwestycyjnych).
Podsumowanie
Podsumowując, na cenę kryptowalut wpływa siła popytu i podaży. Podaż w przypadku Bitcoina jest sztywno ograniczona w związku z czym jest to aktywo, które charakteryzuje się silną presją deflacyjną. Nieco inaczej wygląda kwestia popytu, gdyż na rosnący lub słabnący popyt wpływ ma szereg różnorodnych czynników.