Sobotni wyjątkowo ciepły wieczór przyciągnął na ostrzycki XII Festiwal Przyjemności Muzycznych wielu słuchaczy. Ci niedzielni musieli ponad godzinę czekać na stabilizację pogody i spotkanie z Pablopavo oraz z grupą Raz Dwa Trzy.
Dzień pierwszy
Słuchacze mieli niezwykłą okazję poznać Andrzeja Rozena z przyjaciółmi, Patrycję Ziniewicz, promującą swój pierwszy album, posłuchać opowieści i muzycznych perełek w wykonaniu Magdy Umer. Andrzej Rozen rozbawił ostrzycką publiczność, zachęcając do wspólnego śpiewu. Nie obyło się bez bisu.
Rozen to czwórka przyjaciół w tym Weronika Mońka-Chwała (skrzypce), Dominik Lechowicz (gitara basowa), Kacper Majewski (perkusja), na czele z wokalistą, gitarzystą i autorem tekstów – Andrzejem Rozenem, który, jak przystało na prawdziwego romantyka, swoje piosenki ponoć długo chował do szuflady. Na szczęście w końcu ujrzały one światło dzienne. Grają muzykę z pogranicza indie folku i popu.
XII Festiwal Przyjemności Muzycznych w Ostrzycach - Rozen :
Patrycja Ziniewicz swój koncert zatytułowała "List do Czarnego Anioła".
Piosenki z repertuaru Ewy Demarczyk to wydarzenie promujące debiutancki album Patrycji Ziniewicz o tym samym tytule. Patrycja Ziniewicz - świeżo upieczona absolwentka Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku. Młoda wokalistka oraz aktorka dla której repertuar Ewy Demarczyk jest szczególnie bliski. Obcuje z nim od trzynastego roku życia i od zawsze marzyła o podjęciu wyzwania zaśpiewania recitalu z przebojami Piwnicy pod Baranami. W trakcie studiów zdecydowała się na konkretne działania w tym kierunku. Dzięki swojej ciężkiej pracy oraz determinacji pierwszy koncert zaśpiewała 12 października 2018 roku w sopockim Teatrze Boto, a w lutym 2020 roku nagrała swój debiutancki album z tym materiałem. Nie tracąc swojego młodzieńczego zapału, mimo wybuchu pandemii 11 października 2020 roku w studiu im. Agnieszki Osieckiej oraz na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia obyła się premiera krążka. Podczas koncertu, w zupełnie nowych, nowatorskich aranżacjach, usłyszą Państwo przeboje takie jak Grande Valse Brillante, Tomaszów, Karuzela z Madonnami, czy Rebeka.
Magda Umer to mistrzyni interpretacji piosenki literackiej ale także mistrzyni dialogu z publicznością. Przypomniała śpiewane przeboje sprzed lat, okraszając je barwnymi historyjkami.
W recitalu pojawiły się utwory z płyt Noce i sny, Wciąż się na coś czeka oraz piosenki – wizytówki artystki, ale także ikony polskiej piosenki literackiej: Już szumią kasztany, Oczy tej małej i O niebieskim pachnącym groszku. Jak na Mistrzynię Mowy Polskiej przystało (2005) Magda pięknie opowiada o autorach tych piosenek i o swoim życiu. Tworzy z nich spektakl. Artystce towarzyszy zespół znakomitych młodych muzyków: Paweł Stankiewicz – gitara, Bartłomiej Krauz – akordeon, Maciej Szczyciński – kontrabas, Piotr Maślanka – perkusja, pod kierownictwem pianisty i autora wszystkich aranżacji Wojciecha Borkowskiego. Magda Umer jest nie tylko pieśniarką. Wyreżyserowała wiele wspaniałych koncertów i widowisk teatralnych. W roku 2019 artystka obchodziła 50 rocznicę swojej pracy na scenie.
Wieczorne muzykowanie wypełniły piosenki Agnieszki Osieckiej, Jeremiego Przybory, Wojciecha Młynarskiego, Magdy Czapińskiej, Andrzeja Woyciechowskiego, Andrzeja Trzebińskiego, Jonasza Kofty, Jerzego Jurandota, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, z muzyką Seweryna Krajewskiego, Krzysztofa Knittla, Wojciecha Trzcińskiego, Jarosława Abramowa, Zygmunta Koniecznego, Władysława Szpilmana, Freda Buscaglione, Bułata Okudżawy, Jerzego Wasowskiego, Adama Sławińskiego, Jerzego Matuszkiewicza.
Dzień drugi
Niedzielny koncert rozpoczął się z opóźnieniem spowodowanym niesprzyjającymi warunkami pogodowymi. Jednak cierpliwość ostrzyckiej publiczności, oczekującej ponad godzinę na rozpoczęcie koncertów XII Festiwalu Przyjemności Muzycznych nad Jeziorem Ostrzyckim, została sowicie nagrodzona. Zarówno zespół Pablopavo i Ludziki oraz grupa Raz Dwa Trzy dostarczyli niesamowitych emocji i muzycznej energii słuchaczom. A grzmiąca z oddali burza potraktowała widzów najpierw złowieszczym wiatrem, a potem tylko łagodnym deszczykiem. Koncert kończył się już pod rozgwieżdżonym niebem.
XII Festiwal Przyjemności Muzycznych w Ostrzycach - dzień drugi
(rozszerzymy)
