Piękną i imponująco dużą betlejemską stajenkę można podziwiać w Domu Pomocy Społecznej w Bielawkach, koło Pelplina. Prowadzą go od początku (1958 r.) Siostry Benedyktynki Samarytanki Krzyża Chrystusowego. Ponad 100 podopiecznych cieszy się ich miłością oraz fachową opieką, którą siostry, zgodnie ze swoim charyzmatem, spełniają wraz z kilkudziesięcioma osobami świeckimi.
Wraz z podopiecznymi i współpracownikami siostry Samarytanki przygotowały godną uwagi i zachęcającą do modlitwy szopkę przed wejściem do kaplicy. W Roku Życia Konsekrowanego należy zauważyć i tę inicjatywę oraz wymagającą wiele wysiłku, cierpliwości i profesjonalizmu pracę jednego ze Zgromadzeń funkcjonujących na terenie diecezji pelplińskiej.
Foto w Galerii >>
Kluczową rolę w tradycji budowania szopek odegrał św. Franciszek z Asyżu (1181 - 1226), włoski duchowny katolicki, średniowieczny mistyk i stygmatyk, założyciel zakonu żebraczego.
24 grudnia 1223 roku zorganizował on w Greccio pierwszą na świecie żywą szopkę bożonarodzeniową. Przedstawiała ona wnętrze stajenki betlejemskiej w naturalnej skali, wraz z osobami i żywymi zwierzętami.
W znajdującej się na wysokości 750 m n.p.m. włoskiej miejscowości Greccio mieścił się klasztor franciszkański. Miejsce pod jego budowę zostało podarowane Franciszkowi przez szlachcica Jana Wetlinę. To tam, w pobliskiej grocie, Święty po raz pierwszy zbudował szopkę z okazji Wigilii Bożego Narodzenia.
Franciszek pragnął w ten sposób przybliżyć prostym ludziom tajemnicę zbawienia. Grotę wypełniono sianem. Braciszkowie złożyli na nim wyrzeźbioną w drzewie figurkę Jezusa, a obok niego ustawili żywego woła i osła. W postacie Świętej Rodziny wcielili się mieszkańcy Greccio. Odegrali oni na żywo scenę narodzenia. Tomasz Celano, pierwszy biograf Świętego, pisał:
"Nadszedł dzień radości, dzień wesela. Z wielu miejsc zostali wezwani bracia. Mężowie i niewiasty owej ziemi z radością przygotowywali, wedle możności, świece i pochodnie dla oświetlenia nocy, która błyszczącą gwiazdą oświetliła wszystkie dni i lata. Przybył wreszcie Święty Boży, a znalazłszy wszystko przygotowane, ucieszył się. Przygotowano żłób, kładąc w nim siano, a do groty wprowadzono wołu i osła. Prostota otoczona jest czcią, wywyższone zostaje ubóstwo, zalecona wszystkim pokora, a Greccio staje się jakby nowym Betlejem.”
Gdy w 1225 roku zmarł św. Franciszek, jego zakon kontynuował zwyczaj budowania szopek. Okazało się, że ten prosty sposób prezentowania treści ewangelicznych w szczególny sposób trafia do wiernych.
Szopki w Europie
Początkowo szopki powstawały tylko przy klasztorach franciszkańskich, jednak z czasem tradycja ich budowania rozpowszechniła się w całej Europie. Najbardziej rozwinęła się we Włoszech, gdzie można je oglądać nie tylko w czasie Bożego Narodzenia.
W Polsce tradycja ta zapoczątkowana została u schyłku XIII wieku przez zakon franciszkanów, który w tym czasie osiedlił się w naszym kraju. Do dzisiaj szopki cieszą się dużą popularnością. Obecnie są stawiane niemal we wszystkich świątyniach.