Nasz Bóg ma serce
Kiedy staramy się zgłębić prawdę o tym, kim jest i jaki jest nasz Bóg, to nierzadko napotykamy na tej drodze trudności w formie skomplikowanych teologicznych rozważań (zob. tajemnica Trójcy Świętej). Dzisiejsza uroczystość stawia przed naszymi oczyma serce, które jest symbolem czytelnym i zrozumiałym dla każdego człowieka. Serce jest znakiem miłości. A bogactwo Bożej miłości jest niewypowiedziane.
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne (J 3,16). Przebite serce Jezusa zostało otwarte dla wszystkich ludzi. Jest zaproszeniem do tego, aby każdy w Chrystusie mógł doświadczyć najbardziej bezinteresownej miłości Boga. On kocha tym bardziej, im bardziej jesteśmy słabi (zob. pierwsze czytanie).
Jan Paweł II mówił:
Bóg jest miłością i chrześcijaństwo jest religią miłości. (…) Tylko miłość, którą objawia Serce Chrystusa, jest zdolna przemienić serce człowieka i otworzyć je na cały świat, by uczynić go bardziej ludzkim i Bożym.
(Warszawa, 11 VI 1999)
Serce Chrystusa przebite na krzyżu włócznią żołnierza jest nieustannie otwarte dla ludzi. (…) Z Bożego Serca, tego “źródła życia i świętości”, czerpiemy nieprzerwanie siłę do budowania w nas samych i w świecie cywilizacji prawdy i miłości…
Prośmy gorąco Serce Boże, “w którym są wszystkie skarby mądrości i umiejętności”, aby było Ono natchnieniem i światłem dla ludzkości wchodzącej w trzecie tysiąclecie.
(List do kard. F. Macharskiego, 20 VI 2000)
ks. Andrzej Megger