"Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom..."

Taka reakcja słuchaczy Pana Jezusa przypomina mi reakcje króla Dawida, gdy prorok Natan opowiadał mu przypowieść o bogaczy, który zabrał biedakowi jedyną owieczkę: "Dawid oburzył się bardzo na tego człowieka i powiedział do Natana: Na życie Pana, człowiek, który tego dokonał, jest winien śmierci. Nagrodzi on za owieczkę w czwórnasób, gdyż dopuścił się czynu bez miłosierdzia.(2Sm 12, 5-6).
Otóż ciężar zadośćuczynienia łatwo się składa na czyjeś barki. Nie znając oskarżonego z większą swobodą okazujemy surowość za popełnione. Oby świadomość własnego grzechu nie ulegała pokusie "zelżenia" wymiarowi kary.

Ks. Aleksander Dziadowicz