Wiarą dotknąć Chrystusa
Możemy sobie wyobrazić, co przeżywali Apostołowie, gdy Jezus, z którym łączyli swoje nadzieje został aresztowany, skazany i zabity. Doświadczenie ciemności, okazało się nie tylko zjawiskiem towarzyszącym Jego śmierci, ale także zapanowało w ich sercach. Naturalną reakcją był lęk, a nawet ucieczka z miejsca dramatu jak w przypadku uczniów idących do Emaus. Gdy rozpoznali Jezusa stają się Jego odważnymi świadkami: „Opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba”.
Od czasów apostolskich Kościół uczy się nowych relacji z Jezusem Chrystusem. Takich, których już nic nie może zerwać. Boski Wędrowiec, jak wówczas wspomnianym uczniom, tak dziś nam towarzyszy w drodze. Wyjaśniając Pisma i Łamiąc Chleb, dodaje sił, aby z odwagą wracać do miejsc i sytuacji, od których chcielibyśmy uciec. Spotkania Zmartwychwstałego pozwalają odkryć sens krzyża.
Gdyby finałem historii Jezusa Chrystusa był grób, grzech odniósłby zwycięstwo nad Nim i wciąż bylibyśmy jego niewolnikami. Zmartwychwstanie tę śmiercionośną moc grzechu unieszkodliwiło. Św. Piotr mówił do ludu: „Bóg naszych ojców, Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba, wsławił Sługę swego, Jezusa, wy jednak wydaliście Go i zaparliście się Go przed Piłatem, gdy postanowił Go uwolnić. Zaparliście się Świętego i Sprawiedliwego, a wyprosiliście ułaskawienie dla zabójcy. Zabiliście Dawcę życia, ale Bóg wskrzesił Go z martwych, czego my jesteśmy świadkami”.
ks. Janusz Chyła
19 kwietnia – św. Leona IX , papieża
Bruno , hrabia Egisheim – Dagsburg urodził się w 1002 roku. Mając 18 lat został mianowany kardynałem, kilka lat później otrzymał święcenia kapłańskie, w wieku 24 lat został biskupem. W 1048 został desygnowany na papieża. Przybył do Rzymu w stroju pątnika, zdjął sandały i boso udał się do grobu św. Piotra. Rzymianie i duchowieństwo wówczas jednogłośnie wybrali go na papieża. W czasie 5 – letniego pontyfikatu zreformował życie duchownych oraz kurię rzymską i papieską.
Nazywano Leona "papieżem podróżującym" z uwagi na fakt, iż często przebywał poza Watykanem. Uważał bowiem, że papież powinien głosić światu Dobrą Nowinę osobiście, dlatego też bardzo często brał udział w uroczystościach wyświęcania nowych kościołów, a także od czasu do czasu, kierowany nostalgią, udawał się z powrotem w swoje rodzinne, niemieckie strony.
Był wielkim czcicielem św. Benedykta, chociaż sam nigdy nie należał do zakonu ojców benedyktynów. Temu świętemu przypisywał uzdrowienie w czasach młodości, kiedy bardzo ciężko zachorował.
Leon IX zmarł w Rzymie w 1054 roku i został pochowany w Bazylice św. Piotra. Jego kanonizacja nastąpiła w 1087 roku. Relikwie św. Leona IX znajdują się pod ołtarzem świętych męczenników Marcjalisa i Waleriusza.
Anna Tusznio