Fragment Ewangelii, który dzisiaj rozważamy, to urywek rozmowy Jezusa z Nikodemem. Nikodem widzi w Panu Jezusie nauczyciela, który pochodzi od Boga. Według Nikodema nauka Chrystusa została potwierdzona znakami i cudami, których dokonał. Jezus ukazuje Nikodemowi drogę, po której można dostąpić Królestwa Bożego. Jednym z warunków jest narodzenie się na nowo z wody i z Ducha Świętego. Jednak nie każdy ma zamiar tego dokonać. Jezus wskazuje na grupę ludzi, która nie przyjmuje świadectwa pochodzącego od Ojca i Syna. Ci, którzy odrzucają to świadectwo nie będą mogli doświadczyć Bożego Królestwa.
Dość dziwna sytuacja zaistniała w rozmowie Pana Jezusa i Nikodema. Nikodem, który był nauczycielem Izraela też nie rozumiał i nie wiedział chyba do końca o czym mówi Pan Jezus. Zwykle nauczyciel wie więcej niż uczniowie. Jednak tutaj zawiódł tytuł. W perspektywie Bożego działania i patrzenia na to, co niebieskie nie łatwo jest podchodzić tylko i wyłącznie od strony ludzkiej logiki i rozumu. Potrzeba jeszcze człowiekowi wiary i przewodnika, który dobrze poprowadzi drogą do Bożego Królestwa. Potrzebne jest też to, byśmy na nasze życie duchowe spoglądali z perspektywy krzyża, a swoje serce otwierali na natchnienia Ducha Świętego.
W naszym życiu duchowym, w życiu naszej wiary pewnie też nie wszystko jest jasne. Potrzeba modlitwy, sakramentów, lektury Pisma Świętego, rozmowy z kierownikiem duchowym, medytacji, rozważania, by rozwiewać wątpliwości. Nikodem pytał Jezusa Chrystusa. Pytajmy i my Chrystusa o podpowiedzi jak iść drogą do nieba.
Ks. Maciej Zabrocki
14 kwietnia – św. Tyburcjusza, św. Waleriana i św. Maksyma , męczenników
Według współczesnych badań - wszyscy byli męczennikami II i III wieku. Ich imiona wiążą się z legendą o św. Cecylii, dziewicy i męczennicy.
Według legendy Walerian był poganinem, za którego miała być wydana Cecylia z woli jej rodziców. Ona jednak pragnęła poświęcić swe życie Bogu. W dniu zaślubin powiedziała o tym pragnieniu Walerianowi, przez co doprowadziła do jego nawrócenia. Zaprowadziła go do papieża św. Urbana I, który pouczył go i ochrzcił. Walerian z kolei powrócił do domu swych rodziców i nawrócił swego brata, Tyburcjusza. Od tej pory bracia zaczęli pełnić liczne dzieła miłosierdzia, m.in. grzebali ciała chrześcijańskich męczenników. Zostali przyłapani na tej pracy przez jednego z prefektów, który kazał im złożyć ofiarę pogańskim bogom. Gdy oni odmówili, wyprowadzono ich poza Rzym, skatowano i ścięto mieczem.
Anna Tusznio