91,4 FM :: Pelplin
94,2 FM :: Szymbark
97,1 FM :: Chojnice

Kalendarz

Dzisiaj: Poniedziałek, 25.11.2024 r.
Imieniny: Katarzyna, Erazm, Klemens

 

Dziecko, które jest we mnie niezależnie od wieku

Mk 10, 13-16

Przynosili Jezusowi dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego. A Jezus, widząc to, oburzył się i rzekł do nich: "Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego". I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je.

 
Dziecko, które jest w każdym z nas, musi dojrzewać i w końcu dojrzeć, z drugiej jednak strony moje „dorosłe ja” nie powinno dążyć do unicestwienia we mnie „ja dziecięcego”. Dlaczego? Bo tylko pozostając dziećmi i dojrzewając jako dzieci, możemy być szczęśliwi!

Moje dzieciństwo to kapitał, start – raz wspaniały fundament, na którym można budować przyszłość, innym razem – gąszcz trudów, przez który wzbijamy się do gwiazd, pracując nad nami samymi, lecząc dziecięce zranienia. Najczęściej jednak jedno i drugie, pomieszane...

Jedno jest pewne, aby wejść do królestwa Bożego, powinniśmy pozostać dziećmi! Mam w pamięci widok małego dziecka, które na miejskim chodniku uciekło zaskoczonej mamie na kilka kroków, zatrzymało się przed witryną sklepową i palcem śledziło, obrysowywało kontury rysunku widniejącego na szkle witryny sklepowej. To dziecko zachwyciło się czymś, na co ja i tysiące innych przechodniów nie zwróciło nigdy specjalnie uwagi – dość prostym rysunkiem słońca na szkle. Powiedziałbym nawet, że na swój dziecięcy sposób ten prosty rysunek „kontemplowało”...

Dzieci potrafią się zachwycić życiem, potrafią „znaleźć wzór na szczęście w małych rzeczach”, jak śpiewała Sylwia Grzeszczak. Paulo Coelho powiedział: „Dziec­ko może nau­czyć do­rosłych trzech rzeczy:

- cie­szyć się bez po­wodu,

- być ciągle czymś zajętym

- i do­magać się - ze wszys­tkich sił - te­go, cze­go prag­nie”.

Jestem przekonany, że jeżeli przyjmiemy tę optykę dziecka: radości i uśmiechu z małych rzeczy; bycia zajętym życiem, które odkrywam jako fascynujący dar; odważnego dążenia do realizacji marzeń, wówczas będziemy prawdziwie bliżej „królestwa Bożego”, to jest „pełni życia”, które obiecuje nam Pan Jezus według słów Ewangelii św. Jana.

Ks. Marek Szynkowski