91,4 FM :: Pelplin
94,2 FM :: Szymbark
97,1 FM :: Chojnice

Kalendarz

Dzisiaj: Niedziela, 24.11.2024 r.
Imieniny: Flora, Jan, Roman

(J 3, 16-21)
Jezus powiedział do Nikodema: "Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby jego uczynki nie zostały ujawnione. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki zostały dokonane w Bogu".

Można by się pokusić, że ta Ewangelia nie jest dla mnie, ponieważ na początku słyszymy „Jezus powiedział do Nikodema”, a ja przecież Nikodem nie jestem; ale Słowo proklamowane w czasie liturgii, czy czytane osobiście jest zawsze adresowane do Ciebie, dlatego zanim przeczytasz poniższe rozważanie, może sam znajdź już teraz coś dla siebie, z tej perykopy ewangelijnej.

Pan Bóg stworzył świat z miłości. Z miłości stworzył rośliny, zwierzęta, oddzielił ląd od ziemi, morze od nieba; ale wciąż czegoś brakowało. Wszystko co stwarzał Bóg widział, że było dobre, ale dopiero po stworzeniu człowieka Bóg uznał, że jest to dzieło jest BARDZO dobre. Jesteś bardzo dobrym dziełem Boga. Stworzonym z miłości!

I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie szatan, który pokusił ludzi żyjących w ogrodzie Eden. Oni to posłuchali jego podszeptów i sprzeniewierzyli się woli Boga, postanowili nie być już posłuszni. Owoce tego wydarzenia do dziś nosi każdy z nas. I Ty, i ja jesteśmy grzesznikami. Od momentu zerwania owocu z drzewa zakazanego, każdy kto na świat przychodzi ma grzeszną naturę, jest grzesznikiem (i to nie z powodu popełnianych grzechów, ale z powodu natury skażonej przez pierwszych ludzi).

„Zapłatą za grzech jest śmierć”, ale „łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym” (Rz 6,23). Bóg tak umiłował świat, że dał swojego Syna, abyś nie zginął, ale miał życie wieczne, życie w obfitości. Jezus jest tym, który przyszedł na świat, aby rozświetlić ciemności naszych zmartwień, trosk, chorób, aby wskazywać drogę do Boga. Jeśli pójdziesz za Światłem – Jezusem, dojdziesz do Boga. Zastanów się, gdzie dzisiaj w Twoim życiu brakuje tego Chrystusowego światła, w jaką sferę życia chcesz, aby Chrystus wszedł i uzdrowił.

Tylko pytanie, czy wierzysz w to, że Jezus Ciebie już odkupił oraz czy potrafisz wyznać, że jest Twoim PANEM, dla Którego warto stale się nawracać, aby iść nieustannie za światłem?

Bez wiary w odkupienie dokonane przez Chrystusa, bez nawracania swojego życia w stronę Światła, On nie zadziała w Twoim życiu.

dk. Tomasz Mizyk