Matka Księcia Pokoju
W nowy czas (albowiem dzisiaj rozpoczęty nowy rok kalendarzowy jest nowym czasem) wchodzimy pod przemożnym wstawiennictwem Świętej Bożej Rodzicielki, Maryi. Ona światu przyniosła Pana wszelkiego czasu, Jezusa Chrystusa. Niech więc będzie dla nas, obdarowanych nowym czasem, patronką dobrego wykorzystania tego Bożego daru.
Wolność i pokój. Na pewno nie zabrakło tych rzeczywistości (może lepiej przeczytać: „darów”, „przywilejów”) pierwszym ludziom w raju. Historia ludzkości wykazuje jednak, iż człowiek łatwo umie oddać – bądź nawet „sprzedać” – te Boże dary. Jedynym dawcą i pokoju, i wolności jest tylko sam Bóg. Człowiek może jedynie albo aż, starać się, by ich nie zmarnować, nie sprzeniewierzyć.
Święta Boża Rodzicielka – Maryja (od Jej święta rozpoczynamy liczenie dni kolejnego roku) przyniosła światu Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, Księcia Pokoju, który sprawia, że nie jesteśmy już niewolnikami, lecz synami w porządku wiary i łaski (por. Ga 4,7).
Przychodzący na świat Mesjasz w całym swoim ludzkimi boskim realizmie otacza się – pomimo wszelkich zawirowań wokół Jego osoby – aurą pokoju. Zapowiadający przyjście Mesjasza archanioł Gabriel przynosi wewnętrzny pokój zalęknionej zapewne w tak niezwykłej sytuacji Maryi. Narodzenie Jezusa potwierdzone zostaje hymnem o pokoju wyśpiewywanym przez aniołów (por. Łk 2,14).
O pokój o wolność wciąż trzeba się starać; paradoksalnie należy o nie walczyć, co prawda nie orężem militarnym, lecz przez szacunek dla osoby drugiego człowieka, braterstwo z nim.
Bóg, wpisując w ludzką naturę wiarę i miłość, dał człowiekowi skuteczny oręż, by mógł stawać się on skutecznym strażnikiem pokoju.
Ks. Andrzej Szopiński