Pierwsza niedziela Wielkiego Postu ukazuje nam scenę kuszenia Pana Jezusa przez diabła. Po czterdziestu dniach i nocach postu do Chrystusa zbliżył się kusiciel, który składa trzy propozycje.
Pierwsza propozycja miała skłonić Jezusa, aby przemienił kamienie w chleb. Odczucie głodu po tak długim poście miało sprawić, że Jezus ulegnie i wykorzysta Boską moc dla własnego dobra. Druga pokusa dotyczyła władzy i mocy – Chrystus rzucając się w dół miał pokazać, że aniołowie Go nosić będą. Szatan próbował skłonić Chrystusa do spektakularnych czynów. Trzecia pokusa dotyczy kwestii posiadania wszystkich królestw świata.
Przy trzeciej pokusie diabeł ukazuje istotę składanych przez siebie propozycji. Chce, by Chrystus upadł na kolana i oddał mu hołd. Propozycje składane przez szatana Jezusowi tak naprawdę nie mają przynieść złych skutków. Bo przecież głód zostałby zaspokojony, ukazałaby się moc i boskość Chrystusa, a przy tym otrzymałby wszystkie królestwa świata. Jednak Chrystus zdecydowanie odrzuca owe propozycje. Skłonienie się w stronę szatana to zawsze utrata wolności. Być może coś zyskujemy paktując z diabłem, choć to tylko pozorne dobro, które jest nietrwałe i za jakiś czas przeminie. Jednak okazuje się, że tracimy o wiele więcej. Szatan zawsze będzie podsuwał nam łatwe rozwiązania, które niestety dla człowieka stają się pułapką, w którą wpada. Pułapka ta sprawia, że zaczynamy zatracać się w swojej wolności, gubimy ją, a w konsekwencji gubimy też w swoim życiu Pana Boga.
Chrystus pokazuje nam jak chrześcijanin ma się zachować na propozycje składane przez kusiciela. Zawsze ma być nieustępliwy! Poza tym ma go pokonać słowem Bożym, które staje się jak miecz i wyniszcza zło i grzech.
Warto spojrzeć jeszcze na jeden aspekt, który widzimy w scenie kuszenia. Szatan kusząc przedstawia wartości materialne. Chrystus natomiast je odrzuca i pokazuje właściwą postawę. Tak jakby spierały się ze sobą postawa „mieć, posiadać” przeciwko „być”. Czas Wielkiego Postu to szczególna zachęta do tego, by podjąć jeszcze gorliwiej niż dotychczas praktyki pokutne. Jedną z nich jest post, który staje się dla nas zachętą, by odrzucić to materialne, odrzucić „mieć”, a baczniej zwrócić uwagę na to kim jesteśmy, jacy jesteśmy i jaka jest moja więź Panem Bogiem i drugim człowiekiem.
Ks. Maciej Zabrocki