Hbr 4,12-16 Ps 19 Mk 2,13-17

Natchniony autor Listu do Hebrajczyków przypomina dziś o mocy Słowa Bożego – „Żywe jest Słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca” (Hbr 4,12).

Słowo Boże ma niezaprzeczalnie ogromną moc przemieniania ludzkiego sposobu myślenia, kształtowania naszej wrażliwości i sumień. Jest jednak wolą Bożą aby człowiek, dopóki żyje w doczesności, mógł wybierać czy Słowo to zechce przyjąć, czy też nie. Tu uwidacznia się różnica pomiędzy bezwzględną skutecznością stwórczego Słowa Boga (por. Rdz 1,3nn) a Słowa kierowanego do człowieka, którego skuteczność zależy od przyjęcia go z wiarą.

Przyjęcie Słowa oznacza wejście we współpracę z Panem Bogiem; współpracę, która choć niekiedy okazuje się trudna i wymagająca, to zawsze pozostaje bardzo owocna i co najważniejsze, zbawienna!

Pan Jezus – Wcielone Słowo Boże przychodzi do nas w różnych okolicznościach i porach. Nawet wtedy, kiedy niespecjalnie się Go spodziewamy… Obyśmy tylko potrafili dostrzec te okazje i chcieli je wykorzystać, tak jak uczynił to celnik Lewi (por. Mk 2, 13-14).

Ks. Michał Glaza

17 stycznia – św. Antoniego, opata

Św. Antoni urodził się w Kome w Górnym Egipcie w 251 roku. Jego rodzice byli bogatymi chrześcijanami. Rozdał cały majątek biednym i wiódł życie pustelnicze umartwiając się , poświęcając się modlitwie i pracy fizycznej. Zgromadził wokół siebie naśladowców. W 305 roku założył wspólnotę religijną cenobitów ( mnisi żyli w oddzielnych celach). Umarł w 357 roku w swej pustelni na górze Kolzim , w pobliżu Morza Czerwonego.

Anna Tusznio