91,4 FM :: Pelplin
94,2 FM :: Szymbark
97,1 FM :: Chojnice

Kalendarz

Dzisiaj: Poniedziałek, 25.11.2024 r.
Imieniny: Katarzyna, Erazm, Klemens

 

Iść dalej z Nadzieją , czyli z Jezusem Chrystusem

Zastanawiamy się nad kończącym się dziś 2016 rokiem, dostrzegamy i przypominamy sobie wiele chwil, wydarzeń, spraw radosnych, przez które spłynęła na nas Boża dobroć.  Czujemy się przez Boga ubogaceni.  Zarazem jednak dostrzegamy i przypominamy sobie też wiele chwil, wydarzeń i spraw smutnych, bolesnych, dramatycznych, w których zło wzięło górę i uderzyło w nas bezlitośnie.  Za te pierwsze możemy dziś szczególnie z serca skierować do  Ojca naszego w niebie dziękczynienie, a myśląc o tych drugich, zanosić do Niego prośbę: „wybaw nas  ode Złego”.

Początek ewangelii według św. Jana, który słyszymy w czasie dzisiejszej Mszy św., podpowiada nam, byśmy na kończący się rok popatrzyli jednak jako na fragment większej historii, której początki są w samym Bogu i w Jezusie Chrystusie: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało”.  Ta historia będzie toczyła się dalej, wszak jutro zaczniemy Nowy Rok 2017.

Kończący się rok był jednak znowu okazją, by spotkać Chrystusa i otworzyć dla Niego  serce!  Spotkać Chrystusa, który jest Życiem i Światłością niezwyciężoną: „W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.”  Otworzyć serce dla Jezusa oznacza stać się dzieckiem Bożym: „Wszystkim tym jednak, którzy przyjęli Słowo, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego...”

W dzisiejszej Mszy św. wysłuchujemy także fragmentu listu św. Jana Apostoła. Jego słowa nie ukrywają przed nami trudnej prawdy o tym, że w toczącej się historii trwa walka, zmaganie, między Chrystusem i Jego Przeciwnikiem czyli Antychrystem; co gorsza, antychrystów jest wielu: „Dzieci, jest już ostatnia godzina, i tak, jak słyszeliście, Antychryst nadchodzi, bo oto teraz właśnie pojawiło się wielu Antychrystów; stąd poznajemy, że już jest ostatnia godzina. Wyszli oni z nas, lecz nie byli z nas; bo gdyby byli naszego ducha, pozostaliby z nami”.  Żyjemy więc w dobie zmagania, walki. Chrześcijanie wszystkich wieków mieli tego świadomość i właśnie dlatego, pomimo ucisków i przeciwności, nie poddawali się zwątpieniu lecz szli przez życie niosąc z sobą nadzieję, którą daje Pan Jezus. Szli przez trudy życia „śpiewając Pieśń Nową”, jaką znajdujemy w dzisiejszym Psalmie (Ps 96):

„Śpiewajcie Panu pieśń nową,
śpiewaj Panu, ziemio cała.
Śpiewajcie Panu, sławcie Jego imię,
każdego dnia głoście Jego zbawienie.

Niechaj się radują niebiosa i ziemia weseli,
niech szumi morze i wszystko, co je napełnia.
Niech się cieszą pola i wszystko, co na nich rośnie,
niech wszystkie drzewa w lasach
wykrzykują z radości.

Przed obliczem Pana, który już się zbliża,
który już się zbliża, by osądzić ziemię.
On będzie sądził świat sprawiedliwie,
a ludy według swej prawdy.”

                                                                  Ks. Dariusz Drążek

 

 


31 grudnia – św. Sylwestra I, papieża

 

Sylwester był z pochodzenia Rzymianinem. Wstąpił na tron papieski po św. Milcjadesie w styczniu 314 roku i zasiadał na nim przez 21 lat. Za jego pontyfikatu odbył się pierwszy sobór powszechny w Nicei ( 325) . Ze względu na podeszły wiek papież nie uczestniczył w nim osobiście  - wysłał jednak tam swoich legatów. Uchwały tego soboru zatwierdził na synodzie w Rzymie. Przyjęto tam m.in. wyznanie wiary oraz ogłoszono dogmat o boskości Syna i Jego równości z Ojcem. Ujednolicono też obchodzenie świąt Wielkanocy w całym Kościele. Gdy Konstantyn Wielki ufundował bazyliki św. Jana na Lateranie i św. Piotra na Watykanie, Sylwester I dokonał obrzędu uroczystej konsekracji obu świątyń. Zmarł 31 grudnia 335 roku. Jego święto obchodzi się od V wieku. Został pochowany w katakumbach św. Pryscylii, gdzie ku jego czci wystawiono bazylikę. Sylwester jest patronem miasta Modena, bo tam znajdują się jego relikwie. Dzień św. Sylwestra to ostatni dzień w roku – wzywany jest więc o szczęśliwy, pomyślny rok.

 

Anna Tusznio