W dzień po Bożym Narodzeniu Kościół wspomina św. Szczepana, pierwszego męczennika za wiarę w Jezusa. Wspomina, czyli przypomina sobie fakty i słowa związane z osobą św. Szczepana a także składa Bogu dziękczynienie za świadectwo, które on, św. Szczepan, dał. W tym żywym wspomnieniu Kościół pragnie, byśmy znaleźli dla siebie przykład i siły do codziennego dawania świadectwa o Jezusie w dzisiejszym świecie.
W życiu św. Szczepana sprawdziły się słowa Pana Jezusa, które dziś czytane są w czasie Mszy św.: „Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować... Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić.” Pan Jezus mając świadomość tego stanu rzeczy, przestrzegał przed lekkomyślnością wobec nieprzyjaciół: „miejcie się na baczności przed ludźmi.” „Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego”. Słowa Pana Jezusa dodają jednak otuchy i odwagi na chwile próby, które mogą przyjść w życiu: „Kto wytrwa do końca, będzie zbawiony”.
Może wydać się dziwnym to postawienie obok siebie tych dwóch świąt: Bożego Narodzenia i męczeństwa św. Szczepana. Jest w tym połączeniu jednak pewna głęboka myśl, że Boże Narodzenie, przyjęcie Jezusa do swego serca, to nie tylko sprawa wzruszającej atmosfery wigilijnego stołu, kolęd, delikatności należnej Niemowlęciu i jego Matce lecz także sprawa odważnych decyzji i postaw w różnych sytuacjach życiowych.
Ks. Dariusz Drążek
26 grudnia – św. Szczepana, diakona i pierwszego męczennika
Informacje o życiu św. Szczepana rozpoczynają się od czasu wybrania go na diakona Kościoła. Znalazł się w gronie siedmiu diakonów, którzy zostali wybrani przez Apostołów dla posługi ubogim. Szczepan nie ograniczył się tylko do pomocy ubogim. Według Dziejów Apostolskich ,, pełen łaski i mocy Ducha Św. głosił Ewangelię z mądrością, której nikt nie mógł się przeciwstawić”. Został oskarżony przez Sanhedryn, że występuje przeciw Prawu i Świątyni. Publicznie wyznał Chrystusa , za co został ukamienowany. Jest określany mianem Protomartyr – pierwszy męczennik.
Św. Jan Paweł II przed modlitwą ,, Anioł Pański” 26 grudnia 2003 roku podkreślił, że Kościół nazywa ten dzień dies natalis ( dzień narodzin) :
,, ,Śmierć męczennika bowiem to narodzenie dla nieba, dzięki śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Stąd tak wielkie znaczenie ma święto pierwszego męczennika, które obchodzimy pierwszego dnia po Bożym Narodzeniu: Jezus, który narodził się w Betlejem, dał za nas życie, abyśmy my, narodzeni powtórnie «z wysoka» przez wiarę i chrzest, byli gotowi poświęcić nasze życie z miłości do braci”. Rozważanie to Papież zakończył słowami:
,,Niech Maryja, Matka i Uczennica swego Syna Jezusa, towarzyszy w drodze każdemu chrześcijaninowi, od chrzcielnicy aż po godzinę śmierci. Niech nam pomaga Królowa Męczenników, abyśmy i my byli «męczennikami», a zatem w każdych okolicznościach dawali świadectwo miłości Chrystusa, którego dziś kontemplujemy jako Dzieciątko w żłóbku” .
Anna Tusznio