Słowo Boże jest ziarnem zasiewanym codziennie w ziemi naszych serc. Może z niego wyrosnąć wiele dobra...

Pozostańmy dłuższą chwilę w ciszy serca ze Słowem Bożym  z dzisiejszego pierwszego czytania z Listu św. Pawła  do mieszkańców Filippi i z ewangelii, która przynosi nam nauczanie samego Pana Jezusa.

W miarę upływu czasu zaczniemy dostrzegać jak coraz bardziej wyłania się z tych słów nowy obraz świata, który jakby był w sprzeczności z tym, co codziennie widzimy wokół siebie. Bo czyż codzienność nie jest wypełniona współzawodnictwem, chęcią afirmacji siebie samego, uważania siebie za lepszego od innych, myślenia o własnych sprawach (bo przecież nikt za mnie o nich nie będzie myślał...), organizowania przyjęć i bankietów dla wybranych gości...?  A jednak wbrew takiej codzienności święty Paweł ufa, że Miłość może mieć decydujący głos i że Jej autorytet znajdzie posłuch wśród ludzi; ufa, że można mieć na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich...  Pan Jezus zaś uczy nas szczodrobliwości serca, hojności, która dzieli się wszystkim z tymi, którzy nie mogą się niczym odpłacić...

                                               Ks. Dariusz Drążek