Przyjmowanie i oddawanie
Liturgia Słowa odkrywa przed nami wspaniałą tajemnicę Eucharystii.
Pierwsze czytanie dotyczące świętowania Paschy staje się tłem dla wieczerzy, którą Jezus chciał spożyć ze swoimi uczniami. Szczegółowe przepisy , dotyczące przeżywania tej szczególnej celebracji , zostają przez Jezusa napełnione nową treścią. To co dla zmysłów niepojęte - staje się dzięki słowom Jezusa realne i prawdziwe. Chleb staje się Ciałem, a wino Jego Krwią.
Dziwić może fakt, że Ewangelia przeznaczona na dziś - zdaje się milczeć o ustanowieniu Eucharystii. Opis umywania nóg raczej nawiązuje do pomocy ubogim, świadczenia miłosierdzia wobec potrzebujących. Jednak wartym uwagi jest fakt, że Jezus jako pierwszy daje przykład i oczekuje na przyjęcie tego gestu. Świadczy wobec Apostołów o miłości, a ich pierwszym zadaniem jest tę miłość przyjąć. Nie można dawać miłości, wpierw jej nie przyjmując. Jezus daje się nam pod postacią chleba, ale byłoby to na nic, gdyby nie było woli Jego przyjęcia. Bóg pozostawia człowiekowi wolność...
Zgodzić się i powiedzieć: „Tak, Panie ja chcę, potrzebuję Ciebie jak chleba powszedniego, bez Ciebie umrę z głodu miłości”. Przyjmować i oddawać, włączać się w ten niezwykły przepływ miłości. Czy nie o to chodzi w Eucharystii?
ks. Paweł Orłowski
W drodze do wydarzeń paschalnych – Wielki Czwartek
Wieczernik
W tym miejscu Jezus spożył z uczniami Ostatnią Wieczerzę, zostawił testament Miłości. Obecnie miejsce to zaskakuje prostotą wnętrza…
Oto stajemy jako uczestnicy Uczty Miłości.
Uczestnicząc w tej Uczcie mamy nieść innym miłość na wzór Chrystusa. On przy umywaniu nóg apostołom powiedział:
,,Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem” ( J 13,15).
Anna Tusznio