Dar mówienia i dar słuchania
W dzisiaj odczytywanym fragmencie ewangelii według św. Łukasza Pan Jezus wyrzuca z pewnego człowieka złego ducha, który był przyczyną tego, iż ów człowiek nie mógł mówić, był niemy.
Tak oto Pan Jezus pokonuje złego ducha a człowiekowi przywraca dar mowy, dar wypowiadania słów, wyrażania myśli i uczuć w zrozumiały sposób. Dar mowy, dar słowa... oto rzeczywistość, nad którą warto się zastanowić. Jak spożytkowuję ten dar?
Obok mowy ważnym elementem komunikacji jest słuchanie... Czy potrafię słuchać? W świetle dzisiejszego pierwszego czytania można powiedzieć, że słuchanie ma znaczenie zasadnicze dla naszego zbawienia: „To mówi Pan: «Dałem im przykazanie: „Słuchajcie głosu mojego, a będę wam Bogiem, wy zaś będziecie Mi narodem”. W rozmaity sposób w ciągu wieków Bóg „mówi” do człowieka. Jednym z tych sposobów jest posyłanie proroków, zwiastunów Bożego słowa: „Od dnia, kiedy przodkowie wasi wyszli z ziemi egipskiej, do dnia dzisiejszego posyłałem wam wszystkie moje sługi, proroków, bezustannie, lecz nie usłuchali Mnie ani nie nadstawiali swych uszu”.
Prorok przyjęty lub odrzucony , słowo przyjęte lub odrzucone... ta historia nieustannie się powtarza lecz jej najbardziej dramatyczną wersją jest ta, gdy człowiek staje naprzeciw Jezusa Chrystusa i też musi dokonać swego wyboru przyjęcia lub odrzucenia Go. W dzisiejszej ewangelii Pan Jezus stwierdza: „Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza”.
ks. Dariusz Drążek
3 marca – św. Kunegundy, zakonnicy
Św. Kunegunda urodziła się ok.978 r.; zmarła 3 marca 1033 r. Była córką Zygfryda, hrabiego Luksemburga. W wieku 20 lat została poślubiona Henrykowi II, księciu Bawarii, który później został królem, następnie cesarzem Niemiec. W 1014 r. Kunegunda otrzymała koronę cesarzowej. Choć cesarska para żyła w czystości, Kunegunda została oskarżona o cudzołóstwo. Chcąc dowieść swej niewinności poddała się ,,próbie ognia,, ( przeszła po rozżarzonych lemieszach utrzymując , że jest niewinna), co ją oczyściło z zarzutów. Kunegunda przebaczyła oszczercom, prosząc cesarza o darowanie im kary.
Kunegunda była fundatorką opactw, klasztorów. Po śmierci męża wstąpiła do jednego z nich – zakonu benedyktynek. Swój majątek przeznaczyła na fundacje kościelne i dobroczynne.
Święta uczy przebaczania, miłosierdzia, pokory, pracowitości. Podkreślił to ks. Piotr Skarga, pisząc : ,, Nie wyróżniała się niczym w ubóstwie i posłuszeństwie, nie wymawiała się od żadnych prac, nawet służebnych”.
Anna Tusznio