Łk 9, 22-25
„Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje”. Na początku Wielkiego Postu Pan Jezus zaprasza nas do pójścia Jego drogą.
Nie jest to obowiązek, ale możliwość. Jeśli chcesz… możesz, ale nie musisz. Wyznaczona przez Chrystusa droga staje się jednocześnie zadaniem, niekiedy może mozolnym, trudnym i wymagającym, ale jednocześnie przynoszącym wiele radości.
Czym jest naśladowanie Jezusa? Niczym innym jak pójściem po śladach, kroczeniem tą samą drogą, która wiedzie przez krzyż i cierpienie, aż do zmartwychwstania. Te elementy stają się punktem wyjściowym, jednocześnie celem owej drogi. Naśladowanie nie jest wyszukiwaniem własnej drogi, ale pójściem drogą, która już została „przetestowana”. Choć dla wszystkich ma być to ta sama droga, to przez każdego jest inaczej przeżywana. Prawdziwie naśladować Chrystusa oznacza, że wszystko inne staje się dla nas nudne. Choć w życiu dotyka nas wiele spraw, to wszystkie powinny być skupione wokół Chrystusa. Naśladowanie Jezusa różni się od naśladowania jakichkolwiek bohaterów czy celebrytów tym, że od nich niczego nie otrzymujemy, a od Chrystusa siły i łaski w sakramentach.
W naśladowanie wpisane jest wzięcie krzyża. Krzyż kojarzy się nam tylko i wyłącznie z cierpieniem, a przecież kiedy patrzymy na życie Jezusa z całej perspektywy, to widzimy, że żył normalnym życiem, a nie tylko cierpieniem. Jezus nie każe nam dziś szukać na siłę cierpienia, ale przyjmować je kiedy jest i znosić z miłością względem Boga.
W Światowy Dzień Chorego łączymy się w modlitwie ze wszystkimi chorymi i cierpiącymi. Modlimy się o wytrwałość dla nich, by przez krzyż swojego cierpienia nadal naśladowali Chrystusa. Niech czas Wielkiego Postu będzie dla nas wszystkich dobrą okazją, by sobie na nowo uświadomić, czym jest naśladowanie Chrystusa i wzięcie krzyża.
ks. Maciej Zabrocki
11 lutego – Najświętszej Maryi Panny z Lourdes
Światowy Dzień Chorego
11 lutego 1858 roku Matka Boża objawiła się ubogiej pasterce – św. Bernadecie Soubirous ( zmarła w 1879 r., kanonizowana w 1933 r. ) w Grocie Massabielskiej w Lourdes. Podczas osiemnastu spotkań ( od 11 lutego do 16 lipca) Maryja wzywała do modlitwy i pokuty. 25 marca, w święto Zwiastowania, Bernadetta zapisała: ,,Zapytałam trzykrotnie, kim jest. Ona cały czas się uśmiechała. Wreszcie spróbowałam czwarty raz. Dopiero wtedy powiedziała mi, składając ręce na wysokości klatki piersiowej, że jest Niepokalanym Poczęciem". Św. Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Lourdes w 2004 roku , odniósł to cudowne wydarzenie do naszego życia podkreślając, że chrześcijaństwo jest jego źródłem, Maryja zaś pierwszym strażnikiem tego źródła:
,, Od skały Massabielle Dziewica Święta wyszła na spotkanie Bernadetcie, ukazując się jako Ta, która jest pełna łaski Bożej i prosiła ją o pokutę i modlitwę. Wskazała jej źródło wody i zachęciła, by piła. Woda ta, która wypływa wciąż świeża, stała się jednym z symboli Lourdes: symbolem nowego życia, którym Chrystus obdarza tych, którzy nawracają się do Niego. Tak, chrześcijaństwo jest źródłem życia, Maryja zaś jest pierwszym strażnikiem tego źródła. Wskazuje je wszystkim, prosząc o wyrzeczenie się dumy, o ukorzenie się, aby zaczerpnąć z miłosierdzia Jej Syna i współpracować w ten sposób w nadejściu cywilizacji miłości”.
Św. Jan Paweł II nazwał to miejsce niewymownym dowodem Bożej miłości. Rocznicę pierwszego objawienia w Lourdes ( 11 lutego) ustanowił Światowym Dniem Chorego, który obchodzony jest od 1993 roku. Lourdes jest obecnie słynnym miejscem pielgrzymkowym, do którego przybywają tysiące ludzi, by czcić Matkę Bożą jako Uzdrowienie Chorych.
,,Ave Maria, Niewiasto boleści, Matko żywych! Dziewico pod Krzyżem, nowa Ewo, bądź naszą przewodniczką na drogach świata, naucz nas żyć miłością Chrystusa i szerzyć ją, stać w raz z Tobą pod niezliczonymi krzyżami, na których Syn Twój jest krzyżowany(…) Święta Maryjo, Matko wierzących, Pani nasza z Lourdes, módl się za nami. Amen”( Z modlitwy bł. Jana Pawła II w Lourdes).
Anna Tusznio