Czyn pobożny i czyn miłości
Do wielu spraw można się po prostu przyzwyczaić. Nie będą już wzbudzały emocji, zapału, nawet wyrzutów sumienia.
Tak może być z czytaniem Biblii, które nie będzie przynosiło wniosków dla praktyki codziennego życia i będzie li tylko zwyczajną lekturą. Tak może być i niekiedy z modlitwą, która tylko zakończy się w jakimś pobożnościowym akcie, a ku apostolstwu prowadzić nie będzie. Pobożność i miłość, modlitwa i apostolstwo mogą się, niestety, mijać; powinny jednak przenikać się.
Czytanie Chrystusa w synagodze w Nazarecie i Jego komentarz, początkowo nie wzbudzały emocji, jakiegoś sprzeciwu – słuchacze przyświadczali Mu (por. Łk 4,22). Dopiero argumentacja o Eliaszu i Syryjczyku Naamanie, którzy doznali szczególnej łaski od Boga, bo Mu zaufali, sprawiła, że słuchacze Jezusa zrozumieli aluzję, że nie wystarczy wysłuchać (por. Łk 4,24-28). Trzeba więcej: zaufać i żyć słowem Boga. To stało się jak wyrzut sumienia, co poskutkowało fizycznym atakiem na Chrystusa (por. Łk 4,29). Jak ja reaguję na moje wyrzuty sumienia? Zmiana życia czy atak na Jezusa i Jego Kościół, jako stróża depozytu wiary i moralności?
I jeszcze jeden problem Jezusowa katecheza udowadniała, że miłość Boga skierowana jest nie tylko ku Żydom, ale że Bóg swoim aktem miłości obejmuje wszystkich ludzi. To prawda: jest w człowieku pokusa kierowania swojej miłości ku najbliższym, podobnym nam. Niekiedy i miłość może być interesowna: kocham tych, którzy mnie kochają. Nie jest to jednak pełnia miłości, a raczej jakaś forma jej karykatury.
ks. Andrzej Szopiński
31 stycznia – św. Jana Bosko, prezbitera
Św. Jan Bosko urodził się niedaleko Turynu w 1815 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w 1841 roku. Gromadził samotną młodzież , ucząc wiary, szukając pracy; w niedzielę dawał okazję do przyjmowania sakramentów i organizowania dla niej rozrywki. Uważany jest za jednego z największych pedagogów w dziejach Kościoła. Zostawił po sobie kierunek pod nazwą ,, systemu uprzedzającego”. Ta metoda wychowawcza odwołuje się do potencjału dobra i rozumu, jaką wychowanek nosi w swoim wnętrzu. Uwspółcześnił ascezę katolicką – asceza salezjańska oparta jest na uświęcaniu się poprzez sumienne wypełnienie obowiązków.
Założył dwie rodziny zakonne: ,, Pobożne Towarzystwo św. Franciszka Salezego” ( dla młodzieży męskiej) i ,,Zgromadzenie Córek Maryi Wspomożycielki Wiernych” ( dla dziewcząt) . Rozwinął też działalność misyjną; członkowie Rodziny Salezjańskiej pracują na wszystkich kontynentach świata. Cały wolny czas poświęcał na pisanie i propagowanie dobrej prasy i książek. Od 1877 zaczął wydawać ,, Biuletyn Salezjański”.
Zmarł 31 stycznia 1888 roku. Kanonizował go Pius XI w 1934 roku. Jest patronem młodzieży.
Anna Tusznio