Najważniejsze rzeczy Bóg mówi w ciszy… sam na sam… Maryja była sama, gdy przyszedł do niej anioł. Józef we śnie został uświadomiony w swojej niewiedzy i wątpliwościach.
Przy moim zabieganiu, wydaje się, że Bóg przestał mówić… tymczasem chyba nie stwarzam odpowiednich warunków. Zniknęła z mojego życia cisza, zginęło zamyślenie, w codziennym zabieganiu nie mam czasu się zatrzymać. Mogę czekać na szczególną interwencję Boga… może przyjdzie Anioł, może we śnie czegoś doświadczę? MOŻE… Jak to dobrze, że został tydzień do Bożego Narodzenia, gdy Pan z pewnością przyjdzie. Już teraz mogę stworzyć odpowiednie warunki do tego, bym usłyszał wraz z Jezusem: „Ty jesteś mój syn umiłowany, w tobie mam upodobanie”. Pokój ludziom dobrej woli!
ks. Radosław Karczewski
18 grudnia – św. Auksencjusza, biskupa
Auksencjusz pochodził z Mopsuestii, która obok Tarsu należała do głównych miast Cylicji, a dziś leży na terytorium państwa tureckiego. Był dowódcą na dworze cesarza Licyniusza ( 306 – 323). Należał do wrogów chrześcijaństwa. Po wybuchu prześladowania za Dioklecjana - zrezygnował ze służby wojskowej i poświęcił się służbie Bożej. Został biskupem Mopsuestii ok. 359 roku.
Tradycja nie przekazała nam więcej faktów z życia świętego. Jego biskupie pasterzowanie nie trwało długo- zaledwie rok. Auksencjusz zmarł 18 grudnia 360 r. Jako biskup zasłużyć miał się przede wszystkim wystawieniem kościoła ku czci św. Tarausa, św. Probusa i św. Andronika, na miejscu, gdzie wszyscy trzej ponieśli śmierć męczeńską za panowania Dioklecjana.
Anna Tusznio