91,4 FM :: Pelplin
94,2 FM :: Szymbark
97,1 FM :: Chojnice

Kalendarz

Dzisiaj: Wtorek, 26.11.2024 r.
Imieniny: Konrad, Leonard, Sylwester

 

 

Łk 17, 11-19

Stajemy się dzisiaj świadkami wydarzenia, w którym Jezus uzdrawia dziesięciu trędowatych. Po uzdrowieniu tylko jeden powrócił i podziękował Jezusowi za to, co się dokonało. Zaskakujące jest to, że dziewięciu nie powróciło. Uczynił to tylko jeden – Samarytanin. Jezus uzdrawiał bez względu na przynależność religijną czy narodową. Jego nauczanie skierowane jest do wszystkich. Chrystus nie stawia sztucznych barier czy podziałów. Do każdego człowieka Zbawiciel odnosił się z miłością i dziś tej miłości nas uczy – miłości konkretnej, która ma stać się dla każdego z nas czymś normalnym i naturalnym. Ta miłość z naszej strony ma wypływać w różne strony – również w stronę naszej Ojczyzny, co dziś szczególnie sobie uświadamiamy.

 

Miłość Ojczyzny to o wiele więcej niż tylko patetyczne wspominanie przeszłości. Przeszłość musi budować przyszłość. Dla Izraelitów było czymś jednoznacznym, że prawo ojczyste pokrywało się z prawem religijnym. Wiara i ojczyzna były wręcz zamiennymi określeniami. Niegdyś (dzisiaj niestety już o wiele rzadziej) na sztandarach wypisywano słowa: „Bóg, honor, ojczyzna”. Obecnie próbuje się uknuć nowe zasady patriotyzmu, w których brakuje miejsca dla Pana Boga. Prawdziwego patriotyzmu nie zbuduje się bez Boga, bez wiary. A jednak coraz częściej ustanawia się takie prawa ludzkie, które odrzucają prawo Boże. Prawo ludzkie jednak nigdy nie może być ponad prawem Boga, nie może ono łamać ludzkich sumień, stawiać człowieka przed moralnymi dylematami. To prawo stanowione przez człowieka, powinno pomagać w zdobywaniu wiecznej ojczyzny. Oto elementy współczesnego patriotyzmu: dobre prawo, szacunek dla historii, rzetelna praca i nauka.

Kard. Stefan Wyszyński powiedział kiedyś takie słowa: „Dla nas po Bogu największa miłość to Polska! Musimy po Bogu dochować wierności przede wszystkim naszej Ojczyźnie i narodowej kulturze polskiej. Po Bogu więc, po Jezusie Chrystusie i Matce Najświętszej, po całym ludzie Bożym, nasza miłość należy się przede wszystkim naszej Ojczyźnie, dziejom i kulturze, z której wyrastamy na polskiej ziemi”. Niech dzisiejsza Ewangelia i zamyślenie nad miłością do Ojczyzny pobudzi nas do refleksji.

 

ks. Maciej Zabrocki

 


 

11 listopada – św. Marcina z Tours, biskupa

Św. Marcin urodził się w Panonii ( na Węgrzech) około roku 317. Tak jak jego ojciec był żołnierzem. Kiedy znalazł się z legionami w Galii, ogarnęła go litość nad żebrakiem, któremu dał połowę swej opończy żołnierskiej. Przyjąwszy chrzest wystąpił z szeregów. Został akolitą u biskupa , św. Hilarego z Poitiers, następnie dziesięć lat żył na pustelni, później założył klasztor w Galii. Wreszcie został biskupem Tours około 371 roku.

Św. Marcin był krzewicielem monastycyzmu w Galii, głosicielem prawd ewangelicznych, surowym ascetą. Zmarł 11 listopada między rokiem 397 a 401. W średniowieczu stał się w całej katolickiej Europie ukochanym świętym , wiele kościołów wzniesiono pod jego wezwaniem.

 

Anna Tusznio