„Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała, całe swe utrzymanie.” (Mk 12, 44)

            Całe życie człowieka jest szkołą zawierzenia. Wciąż uczymy się bardziej ufać Jezusowi niż sobie. Nieraz może doświadczamy jak jest to trudne. Przecież mamy tyle planów, tyle pomysłów na rozwiązywanie różnych spraw i kształtowanie relacji, tylu „podpowiadaczy”, którzy mówią nam jak mamy żyć. Jeżeli w naszym życiu będziemy oddawali Jezusowi tylko to, co nam „zbywa”, zawsze doświadczymy rozterki, bo właśnie te sprawy, w których próbujemy robić „po swojemu”, prędzej czy później okażą się naszą porażką. Przykład ubogiej wdowy uczy nas całkowitego zawierzenia, oddania Bogu wszystkiego, czym żyjemy. Tylko wtedy doświadczymy prawdziwej wolności i pokoju serca, gdy pozwolimy aby Boże pomysły na układanie naszego życia coraz bardziej stawały się naszymi rozwiązaniami. „Każdy dzień jest zwycięstwem, jeśli w ręce Pana zechcesz oddać go.”

ks. Krzysztof Malczewski

8 listopada – św. Adeodata I , papieża

Adeodat , znany także jako Deusdedit ( ,,dar od Boga, przez Boga dany” – Bogdan) był synem rzymskiego subdiakona Stefana. Został papieżem po 40 latach kapłaństwa. Jego pontyfikat trwał od 19 października 655 roku  do 8 listopada 618 roku. W tym czasie Rzym nawiedziło poważne trzęsienie ziemi oraz epidemia, z powodu której Adeodat musiał opuścić Rzym. Był człowiekiem mądrym , pobożnym, a jednocześnie pełnym prostoty i łagodności. Był też dobrym sędzią. Chciał poprawić dyscyplinę kleru, osobiście wyświęcił wielu kapłanów. Ograniczył przywileje benedyktynów rzymskich na rzecz kleru diecezjalnego.

Zmarł 8 listopada 618 roku. Spoczywa w rzymskiej bazylice św. Piotra.

Anna Tusznio