Śmierć nauczycielką życia
Po uroczystości Wszystkich Świętych obchodzimy w Kościele wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych. Wczorajszy i dzisiejszy dzień łączy pewność a zarazem nadzieja. Pewność nieuchronności śmierci. A nadzieja, że nie tylko drugi, ale także pierwszy dzień listopada będzie kiedyś naszym osobistym świętem. Jesteśmy przecież powołani do świętości, czyli życia w bliskości Boga. Świętość to standard chrześcijańskiego życia. Dopóki nie jesteśmy świętymi, dopóty żyjemy poniżej standardów.
Refleksja o przemijaniu, której sprzyja jesienna aura, jest zaproszeniem do pięknego wypełnienia czasu, jaki nam został jeszcze podarowany. Śmierć uczy dystansu do opinii większości, zasobności bankowego konta, prestiżowych stanowisk, tytułów przed nazwiskiem i dlatego jest dobrą nauczycielką życia.
Liturgia dnia zadusznego jest bogata w treści. Każdy kapłan może odprawić dziś aż trzy Msze święte. Podczas każdej z nich odczytywane są inne teksty biblijne. Ewangelia pierwszej Mszy mówi o śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Ewangelia drugiej, to opis wskrzeszenia Łazarza. W trzeciej Pan Jezus mówi o domu Ojca, w którym jest „mieszkań wiele”. Wszystkie te teksty napełniają serce nadzieją zwycięstwa nad śmiercią.
Odwiedzamy w tych dniach cmentarze, które nie są tylko miejscami wspomnienia naszych bliskich, ale nade wszystko dobrym punktem, z którego możemy patrzeć w przyszłość. Nie odwiedzamy grobów, aby uznać triumf śmierci nad życiem, ale wyznać naszym bliskim, że miłość jest silniejsza niż przemijanie. I razem z nimi wołać – Przyjdź Panie Jezu!
ks. Janusz Chyła
2 listopada – Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych
Wspominamy dzisiaj wszystkich wierzących w Chrystusa, którzy odeszli z tego świata, a teraz przebywają w czyśćcu. Kościół od zawsze wzywał ludzi do modlitwy za zmarłych. Obchód Dnia Zadusznego zainicjował w 998 roku św. Odylon. W Polsce tradycja Dnia Zadusznego zaczęła się tworzyć już w XII wieku, a pod koniec XV wieku była już znana w całym kraju.
Św. Jan Paweł II w rozważaniu przed modlitwą ,, Anioł Pański” 2 listopada 2003 - powiedział o potrzebie modlitwy za zmarłych:
Modlitwa za zmarłych jest ważną powinnością, bowiem nawet jeśli odeszli w łasce i w przyjaźni z Bogiem, być może potrzebują jeszcze ostatniego oczyszczenia, by dostąpić radości nieba (por. Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 1030). Pamięć o ich duszach wyraża się na różne sposoby, m.in. przez nawiedzanie cmentarzy. Przebywanie w tych świętych miejscach sprzyja refleksji nad sensem życia ziemskiego i zarazem stanowi okazję, by ożywić nadzieję na wieczną szczęśliwość w raju”.
Swoje rozważanie Papież zakończył słowami :
,,Niech Maryja, Brama Niebios, pomoże nam, byśmy nigdy nie zapomnieli i nie stracili z oczu Ojczyzny niebieskiej, ostatecznego celu naszego pielgrzymowania tu na ziemi”.
( Św. Jan Paweł II, Anioł Pański 2 listopada 2003).
Anna Tusznio