(UROCZYSTOŚĆ ROCZNICY POŚWIECENIA WŁASNEGO KOŚCIOŁA)
„Ty jesteś Piotr-Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie". (Mt 16, 18-19)
Św. Mateusz w rozdziale szesnastym mówi o rozmowie w gronie Dwunastu, w której Pan Jezus zapowiada władzę, jaką pragnie przekazać w ręce św. Piotra. Jezus w formie testu stawia Dwunastu Apostołom pytanie, za kogo ludzie Go uważają. Chodzi o zbadanie ich inteligencji oraz krytycyzmu, o sprawdzenie, w jakiej mierze umieją obserwować otoczenie oraz o ile kontrolują opinię publiczną określającą ich Mistrza.
Nie Piotr będzie budował Kościół, Chrystus będzie go budował na Piotrze. Jezus porównuje Kościół do domu budowanego na skale. Podkreśla wyraźnie, że żadne zło, nawet piekielne, nie potrafi zniszczyć Kościoła. Zapowiada więc, że Kościół budowany na Piotrze będzie w zasięgu ataków zła, ale zło nie potrafi go zniszczyć.
Chrystus nadal buduje wspólnotę Kościoła. Liczy na każdego z nas. To budowanie ma się dokonywać również w oparciu o nasze wyznanie wiary i współpracę z łaską Bożą.
ks. Piotr Pazda
(XXX NIEDZIELA ZWYKŁA)
„Jezus mu rzekł: "Idź, twoja wiara cię uzdrowiła". Natychmiast przejrzał i szedł za Nim drogą.” (Mk 10,52)
Choć wielu próbowało uciszyć Bartymeusza, on się tym nie zrażał i krzyczał jeszcze głośniej za Jezusem. Nie zawsze rady innych mogą iść we właściwym kierunku. Gdyby ten niewidomy żebrak nie był tak zdeterminowany, nie dostałby się nigdy do Jezusa. Czasem trzeba umieć podjąć radykalne i zdecydowane działania, aby wypełnić wolę Bożą. Jezus przywrócił Bartymeuszowi na nowo wzrok. Zobaczył, że ten człowiek może zdziałać jeszcze wiele doba w swoim życiu i dał mu życiową szansę.
Z jednej strony to wiara przyprowadziła niewidomego do Jezusa, aby On dokonał cudu. Z drugiej strony to spotkanie z Jezusem uczyniło wiarę Bartymeusza głęboką, sprawiło, że stała się ona więzią, relacją. „Natychmiast przejrzał i szedł za Nim drogą” – oznacza coś więcej niż tylko fizyczne pójście za Panem Jezusem. To wędrowanie razem z Chrystusem dokądkolwiek idzie, czyli stawanie się Jego uczniem, budowanie z Nim relacji miłości.
Dzisiejsza Liturgia Słowa jest okazją do stawiania sobie pytań o istotę wiary. Nawet szatan uznaje prawdę, że Bóg istnieje. Człowiek wierzący w tym Bogu uznaje swojego Pana. Ma do Niego zaufanie i powierza Mu wszystkie swoje słabości.
ks. Piotr Pazda