Wszystko w dzisiejszym świecie dzieje się niesamowicie szybko. Brak
czasu na rozmowę, brak czasu na myślenie, praca, nauka, znajomi,
codzienna gonitwa. Świat mówi: musisz być pierwszy, musisz być
najlepszy! Jak, w takim chaosie, być gotowym na spotkanie z
Chrystusem? Przyjęcie do serca słów dzisiejszej Ewangelii może
napełnić nas bezgranicznym pokojem.
Okazuje się, że nic nie musimy. Że
to wszystko, co tutaj, na ziemi, się dzieje jest naprawdę nieważne, o
ile nie odnosi się do naszej wieczności. Każdy dzień może okazać się
naszym ostatnim. Każda chwila jest jedyna w swoim rodzaju. Nic się nie
powtórzy. Nasze życie się nie powtórzy. Bóg oczekuje tylko jednego,
abyśmy byli. Abyśmy nie pozwolili światu się zabić, zabić naszej
duszy. I abyśmy wytrwali w Jego Miłości. A On da nam wszystko, czego
nam trzeba, a nawet o wiele, wiele więcej. Przede wszystkim da nam
samego Siebie. Amen.
Michalina Literska
20 października – św. Jana Kantego, prezbitera
Jan urodził się w 1390 roku w Kętach ( ok. 30 km od Oświęcimia). Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim. Kiedy został magistrem filozofii – objął funkcję wykładowcy. Święcenia kapłańskie przyjął między 1418 a 1421 rokiem. Kolejno był kierownikiem szkoły klasztornej w Krakowie, kaznodzieją, wykładowcą filozofii w Akademii Krakowskiej. Pełnił funkcję kanonika i kustosza kolegiaty św. Floriana w Krakowie, przez krótki czas był proboszczem w Olkuszu. Po uzyskaniu magistra ( mistrza) teologii w 1443 roku - Jan Kanty poświęcił się do końca życia pracy naukowej. Był wykładowcą z tej dziedziny, spędzał wiele czasu na przepisywanie manuskryptów. Jego rękopisy – to ponad 18000 stron przechowywanych w 15 tomach w Bibliotece Watykańskiej.
Był człowiekiem żywej wiary i głębokiej pobożności. Słynął z wielkiego miłosierdzia. Nie mogąc zaradzić nędzy, pozbywał się nawet własnych ubrań i obuwia. Wielokrotne dzielił się posiłkiem z biednymi. Dbał o ubogich studentów, których wspomagał z własnych, skromnych zasobów. Przez całe życie nie zaniechał działalności duszpasterskiej. Wiemy, że krzewił kult eucharystyczny i zachęcał do częstego przyjmowania Komunii świętej, a wiele czasu poświęcał pracy w konfesjonale.
Zmarł w Krakowie 24 grudnia 1473 r. w wieku 83 lat. Istniało tak powszechne przekonanie o jego świętości, że od razu pochowano go w kościele św. Anny pod amboną. Beatyfikacja nastąpiła 27 września 1680 r. Dokonał jej papież bł. Innocenty XI. Kanonizacji ,łącznie ze św. Józefem Kalasantym , dokonał Klemens XIII 16 lipca 1767 r., który tak pisał o św. Janie Kantym:
,,W jego słowach i postępowaniu nie było fałszu ani obłudy: Co myślał, to i mówił. A gdy spostrzegł, że jego słowa, choć słuszne, wzbudzały niekiedy niezadowolenie, wtedy przed przystąpieniem do ołtarza usilnie prosił o wybaczenie, choć winy nie było po jego stronie... To co głosił z ambony i wyjaśniał wiernym, potwierdzał swoją pokorą, czystym życiem, miłosierdziem, umartwieniem i wielu innymi cnotami, cechującymi prawdziwego kapłana i niestrudzonego pracownika".
Św. Jan Kanty jest patronem Polski, Krakowa, archidiecezji krakowskiej, profesorów, nauczycieli i studentów, szkół katolickich oraz „Caritas”.
Anna Tusznio