Nie wstydzę się Ewangelii
„Ja nie wstydzę się Ewangelii” – piękna deklaracja św. Pawła. Mówi ona nam wiele o odwadze Pawła a jeszcze więcej o jego wierze w Jezusa Chrystusa. Znajdujemy ją w liście do Rzymian, który poprzedza przybycie Pawła do Rzymu. Pisze w nim do mieszkających w Rzymie chrześcijan, o których wierze „mówi się po całym świecie” (Rz 1,8b).
Paweł chce dołączyć do nich świadomy, że w samym centrum świata, a przynajmniej centrum imperium rzymskiego, do którego prowadzą wszystkie drogi, może głosić wszystkim ludziom – Żydom i Poganom - Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie. Paweł bowiem wie, że Chrystus przynosi zbawienie wszystkim ludziom.
Wyznanie św. Pawła jest dla nas zachętą, żeby w duchu Ewangelii dostrzegać zepsucie w jakim żyje świat ale jednocześnie jasno widzieć drogę ratunku w Chrystusie i o tej drodze opowiadać ludziom słowem i uczynkami. Świadczyć życiem według Ducha Chrystusowego, który podpowiada, że każdy człowiek jest kochanym przez Boga Jego dzieckiem.
Wyznanie św. Pawła jest zachętą do tego, żeby przekazywać każdemu człowiekowi tę Dobrą Nowinę o zbawieniu, które jest w Chrystusie. Nie zostaliśmy bowiem wybrani na uczniów Chrystusa, żeby ukryć ten dar w sobie ale po to żeby całemu światu zajaśniał Chrystus.
„Ja nie wstydzę się Ewangelii” – powtarzajmy sobie za św. Pawłem gdy jesteśmy w restauracji i zastanawiamy się, czy wypada odmówić modlitwę przed i po jedzeniu. Nośmy w sobie te słowa gdy w ferworze dyskusji trzeba się odwołać do nauki Chrystusowej i ją bez lęku uzasadnić przed oponentami. Niech trwają w nas te słowa gdy trzeba dokonać wyboru a pokusa złego kompromisu wymaga odrzucenia nauki Bożej.
„Wiara nie jest prywatnym darem. Wiara jest dzieleniem się radością” – napisał papież Franciszek.
ks. Zenon Myszk
13 października – bł. Honorata Koźmińskiego, prezbitera
Wacław Koźmiński urodził się 16.10.1829 roku w Białej Podlaskiej. Po studiach w warszawskiej ASP, stąpił do kapucynów w Lubartowie. W 1852 roku przyjął święcenia kapłańskie. Zasłynął jako dobry rekolekcjonista i misjonarz ludowy. Był dobrym kaznodzieją i spowiednikiem. Pracując w III Zakonie św. Franciszka, gorliwie działał w kościołach Warszawy. Założył liczne zgromadzenia zakonne, głównie bezhabitowe. Zgromadzenia o. Honorata podejmowały prace charytatywne i apostolskie, m.in. wśród młodzieży szkolnej i rzemieślniczej, w fabrykach, wśród ludu wiejskiego, w przytułkach dla ludzi w podeszłym wieku i upośledzonych.
Zmarł w 1916 roku po ciężkiej chorobie. Ostatnie lata swego życia spędził na modlitwie i kontemplacji.
Został beatyfikowany 16.10. 1988 roku przez św. Jana Pawła II.
Bł. Honorat Koźmiński: "Prawdziwa miłość nie czeka okazji do wielkich ofiar i poświęceń, ale korzysta z każdej nawet najmniejszej sposobności, by świadczyć bliźnim pomoc".
Anna Tusznio