Z MUSZLĄ I MODLITWĄ… DROGA DO KOŃCA ŚWIATA.
W dawnych wiekach wędrowanie miało przede wszystkim charakter religijny. W średniowieczu pielgrzymowano dla umocnienia wiary, odbycia pokuty, spełnienia złożonego ślubowania, by prosić o uzdrowienie lub w celach dziękczynnych. Czczenie miejsc świętych nakazywały również rycerskie wzorce. Licznymi motywami były też ważne intencje dla konkretnego miasta czy lokalnej społeczności, jak np. prośba o koniec suszy lub ustąpienie moru. W niektórych państwach przestępcom, wyrokiem sądu, nakazywano pielgrzymkę. Pielgrzymowano grupowo ale też samotnie. Największe nasilenie ruchu pielgrzymkowego przypada między XII a XIV wiekiem.
W XII wieku oficjalnie, papieskim dokumentem, Santiago de Compostela zostało uznane za trzecie, po Jerozolimie i Rzymie, święte miejsce chrześcijaństwa, stając się jednocześnie jednym z trzech najważniejszych miejsc pielgrzymkowych zachodniej Europy. Pojawia się nowa terminologia. Pątnika udającego się do Santiago zaczyna się nazywać peregrino, w odróżnieniu od pielgrzyma udającego się do Rzymu - romero czy do Jerozolimy - palmero.
Do tych znamienitych miejsc udawali się również Polacy - różnych stanów i uposażenia. Droga przez Europę do „końca świata” (jak wyobrażali sobie średniowieczni pątnicy) nie kończyła się zazwyczaj u grobu Świętego Apostoła w Santiago, ale w historycznej miejscowości nadmorskiej Fisterra, uznawanej w wiekach średnich za prawdziwy koniec świata, poza którym ciągnie się już tylko straszne, nieprzebyte morze. Dopiero tu palono pokutne, pielgrzymie szaty i obmywano się w wodach oceanu, zostawiając za sobą dotychczasowe grzeszne życie i rozpoczynając z wiarą nowe. Stąd właśnie pochodzi najpowszechniejszy symbol Drogi św. Jakuba - muszla. Docierający nad ocean wędrowcy zabierali muszle jako dowód przebytej drogi.
Pielgrzymkowe szlaki przecinały niemal całą Europę. W ich bliskości tworzono placówki wyspecjalizowane w obsłudze pątników: noclegownie, jadłodajnie, punkty handlowe, szpitale. I tak jest do dziś. Piesze i rowerowe europejskie szlaki Camino, oznaczone symbolem muszli, służą pielgrzymom, którzy w samotności, bądź małych grupach, przemierzają „stary kontynent” w poszukiwaniu tego, co duchowe.
POLSKA SIEĆ CAMINO
Obecnie w całej Europie, w tym także w Polsce, sieć dróg św. Jakuba rozwija się w szybkim tempie. Kult św. Jakuba w Polsce obecny jest w naszej ojczyźnie od dawien dawna, o czym świadczą liczne kościoły i kaplice pod jego wezwaniem czy też ołtarze, figury i obrazy z charakterystycznym symbolem muszli czy też wizerunkiem świętego patrona pielgrzymów przyodzianego w pątniczy strój (kapelusz, kij, płaszcz).
Pierwszym ważnym impulsem budowania polskich odcinków szlaku Jakubowego była międzynarodowa konferencja naukowa „Kult Świętego Jakuba Apostoła w Europie Środkowo-Wschodniej” zorganizowana w Krakowie w 1998 roku, a po niej wystawa obrazująca drogi Jakubowe w Europie.
W roku 2003 europejska sieć Camino de Santiago sięgnęła granic Polski –
w Zgorzelcu. Pierwszym otwartym odcinkiem stała się Dolnośląska Droga Św. Jakuba (164 km) z Jakubowa do Zgorzelca otwarta w 2005 r. z inicjatywy „Bractwa Świętego Jakuba”. W 2007 r. kościół w Jakubowie podniesiono do rangi sanktuarium. Na podstawie historycznych przesłanek w roku 2006 zainicjowano Wielkopolską Drogę Świętego Jakuba (Gniezno- Głogów, 234 km), następnie Drogę Żytawską (ze Zgorzelca do Pragi, 190 km), Drogę Św. Jakuba Via Regia (Brzeg- Zgorzelec, 240 km), Drogę Polską (Olsztyn-Gietrzwałd do Torunia), Drogę św. Jakuba na „Szlaku Piastowskim” (Mogilno-Gniezno), Drogę Lubuską (Murowana Goślina-Słubice) oraz Małopolską Drogę (Lublin-Kraków)… i kolejne… Obecnie polską sieć pątniczych Dróg Św. Jakuba tworzy 41 oznaczonych muszlą tras pieszych i rowerowych (zob. „Mapa polskiej sieci Dróg św. Jakuba 2021”). Jedną z najmłodszych stanowi Pomorska Droga Świętego Jakuba.
POMORSKA DROGA ŚW. JAKUBA
Zasadniczy przebieg Pomorskiej Drogi św. Jakuba tworzy 55 odcinków biegnących wzdłuż wybrzeża morskiego od Kretyngi przez Olsztyn, Elbląg, Gdańsk, Koszalin, Szczecin do Greiswaldu. Szlak powstał w wyniku realizacji projektu „Rewitalizacja europejskiego szlaku kulturowego na obszarze południowego Bałtyku – Pomorska Droga św. Jakuba (RECReate)” w 2010 roku.
Droga Pelplińska - łączy ze sobą dwa duże ośrodki północnej Polski - Gdańsk i Toruń. Szlak prowadzi przede wszystkim przez urokliwe tereny Kociewia oraz Doliny Dolnej Wisły. Pomiędzy znanymi i atrakcyjnymi turystycznie miejscami jak Pelplin, Gniew, Nowe, Grudziądz i Świecie, które przyciągają piękną architekturą i bogatą historią, pielgrzymi wędrują malowniczymi terenami nadwiślańskimi. Po drodze odwiedzają cztery kościoły św. Jakuba Apostoła - w Kłodawie, Dzierżążnie, Wielkim Lubieniu oraz Niewieścinie.
Droga Człuchowska - wiedzie głównie przez rozległe obszary Borów Tucholskich. Stanowi powiązanie Drogi Pelplińskiej z północną częścią Pomorskiej Drogi Świętego Jakuba (w Polanowie). Wyjątkowym etapem pielgrzymki jest fragment szlaku Tuchola - Ostrowite - Człuchów, gdzie na przestrzeni ok. 40 km znajdują się aż trzy kościoły św. Jakuba Apostoła.
„OD JAKUBA DO JAKUBA…”
Od 10 lat Diecezjalne Centrum Informacji Turystycznej wraz ze Stowarzyszeniem Szlaki Kulturowe prowadzą aktywne działania uruchamiające dwie pątnicze drogi w ramach Pomorskiej Drogi Świętego Jakuba na Pomorzu – Drogę Pelplińską i Drogę Człuchowską. Opieką duchową pielgrzymowania nimi objął Wydział Duszpasterski Kurii Diecezjalnej Pelplińskiej. Do chwili obecnej wytyczono i oznaczono poszczególne odcinki obu tras oraz przeprowadzono szereg działań promujących i upowszechniających idee pielgrzymowania „od Jakuba do Jakuba”. Przed kościołami św. Jakuba usytuowano tablice informacyjne o Drogach św. Jakuba w Polsce i w Europie. Przygotowano do zainstalowania tablice w miejscach połączenia Nowych Dróg Jakubowych z pozostałą częścią Pomorskiej Drogi Św. Jakuba w Żukowie, Kozielcu, Pelplinie i Polanowie. Ustalono i naniesiono na mapy ślady GPS (na stronie ogólnopolskiej www.camino.net.pl) wskazujące miejsca na Drogach Jakubowych w Polsce. Sporządzono opracowanie bazy noclegowej i gastronomicznej dla poszczególnych odcinków oraz zamieszczono te informacje na stronach dróg jakubowych: www.drogijakubowe.diecezja-pelplin.pl, www.recreate.pl oraz www.camino.net.pl. Zakupiono też 12 pieczątek Pomorskiej Drogi św. Jakuba, które przekazano w miejsca postojowe Drogi Pelplińskiej i Człuchowskiej, a także wydrukowano kilka tysięcy ulotek promujących Pomorską Drogę św. Jakuba. W Pelplinie odbywają się spotkania animatorów Dróg Jakubowych na Pomorzu z księżmi parafii Jakubowych, przedstawicielami samorządów lokalnych oraz organizatorami turystyki pomorskiej w celu omówienia wspólnych działań duchowych i organizacyjno-promocyjnych na najbliższe lata. Przedstawiciele Diecezji Pelplińskiej uczestniczą w Ogólnopolskim Parlamencie Jakubowym i Ogólnopolskim Forum Gospodarczym oraz konferencjach naukowych dotyczących Dróg Św. Jakuba. Wszystko to z pewnością daje szansę na zaspokojenie potrzeb mieszkańców Pomorza oraz turystów i pielgrzymów z innych regionów zainteresowanych alternatywnymi sposobami aktywnego wypoczynku oraz poszukiwaniem specyficznego rodzaju przeżyć duchowych. Podnosi się lokalna i regionalna świadomość kulturowa związana z pielgrzymowaniem Drogami Świętego Jakuba.
ŻEBY ODNALEŹĆ SIEBIE…
Niewątpliwie współczesne pielgrzymowanie, pojmowane jako fragment turystyki religijnej, różni się nieco od jego średniowiecznej formy, głównie ze względu na inne czynniki społeczno--organizacyjne. Różnica między pielgrzymowaniem a turystyką, byciem turystą i pielgrzymem, rozgrywa się w świecie duchowym. Pielgrzymowanie to podejmowana ze względów religijnych podróż do miejsca uważanego za święte. To podróż, której celem jest poszukiwanie Boga. Dziś wiele osób akcent kładzie na krajoznawcze walory przemierzanej drogi. Wędrowanie po jakubowych traktach daje możliwość odnalezienia „w drodze” własnego wnętrza, usłyszenia głosu serca wśród piękna przyrody i harmonii ze środowiskiem naturalnym. Kontemplowanie piękna, refleksja, spotkanie z drugim człowiekiem o podobnych zainteresowaniach sprawia, że człowiek człowiekowi w drodze staje się bardziej życzliwy niż w życiu codziennym. Ten swoisty „pakiet” jest niewątpliwe cennym doświadczeniem, które ostatecznie może stać się piękną okazją do spotkania z Bogiem.
Alicja Słyszewska-Szybowska
Ks. Tomasz Syldatk