Lk 9, 48: i rzekl do nich: Kto przyjmie to dziecko w imie moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmie, przyjmuje Tego, ktory Mnie poslal. Kto bowiem jest najmniejszy wsrod was wszystkich, ten jest wielki.

Przyjąć dziecko to znaczy tyle, co ofiarowac mu swoj czas, swoja pomoc, swoje sily. Od dziecka niczego sie nie oczekuje, nie wymaga, nie potępią tylko probuje je naprawic. Tak mamy podchodzic do kazdego czlowieka.
Jezus uczy dzis pokory, nie potepia ambitnych i utalentowanych, ale nie o rywalizacje, a sluzbe bliznim Mu chodzi. Byc wielkim, to byc dla kazdego!

kl. Mateusz Pryczkowski

28 września – św. Wacława, męczennika

Wacław był synem księcia Czech, Wratysława I i Drahomiry lutyckiej. Ojciec był chrześcijaninem, matka poganką. Po śmierci księcia Drahomira ogłosiła się regentką i ujawniła swą nienawiść do chrześcijaństwa rozpoczynając prześladowania. Kiedy Wacław zdobył władzę w księstwie prowadził politykę ugodową wobec sąsiadów. Był obrońcą prostego ludu. Na swoim dworze prowadził bogobojne i świątobliwe życie, szczególną czcią otaczał Najświętszy Sakrament. Przez pobożność Wacław posiadał też wrogów, którzy doprowadzili do zbrodni. Wacław zginął śmiercią męczeńską w 929 roku. Grób św. Wacława znajduje się w katedrze praskiej. Już w X wieku czczony był jako męczennik i patron Czech. W Polsce jest patronem katedry krakowskiej.

Papież Benedykt XVI na Mszy św. w liturgiczne wspomnienie św. Wacława 28.09.2009 - podczas podróży apostolskiej do Republiki Czeskiej powiedział:

,,Wacław umarł za Chrystusa śmiercią męczeńską. Warto zauważyć, że jego brat Bolesław, który go zamordował, zdołał zagarnąć tron w Pradze, lecz korona, którą później wkładali na głowę jego następcy, nie została nazwana jego imieniem. Nazwana jest natomiast imieniem Wacława, na świadectwo, że «tron króla, który sądzi ubogich w prawdzie, pozostanie niezachwiany na zawsze» (por. dzisiejsze oficjum czytań). Ten fakt uznaje się za cudowne zrządzenie Boga, który nie opuszcza swoich wiernych: «Niewinny zwyciężony pokonał okrutnego zwycięzcę, podobnie jak Chrystus na krzyżu» (por. Legenda o św. Wacławie), a krew męczennika nie wzywała do nienawiści czy zemsty, ale do przebaczenia i pokoju".

Swą homilię Papież zakończył słowami:

,,Módlmy się jednocześnie, abyśmy jak on, także i my szybkim krokiem dążyli do świętości. Jest to z pewnością trudne, gdyż przed wiarą zawsze stawać będą liczne wyzwania, ale gdy damy się zdobyć Bogu, który jest Prawdą, krok staje się zdecydowany, ponieważ doświadczamy siły Jego miłości. Obyśmy otrzymali tę łaskę za wstawiennictwem św. Wacława i innych świętych patronów czeskich ziem. Niech nas zawsze strzeże i nam towarzyszy Maryja, Królowa Pokoju i Matka Miłości. Amen!”.

( Benedykt XVI , Stary Bolesławiec 28.09.2009).

Anna Tusznio