91,4 FM :: Pelplin
94,2 FM :: Szymbark
97,1 FM :: Chojnice

Kalendarz

Dzisiaj: Piątek, 19.04.2024 r.
Imieniny: Adolf, Leon, Tymon

Czasem trudno nam jest przejść od Bożego Słowa do życia. Czasem jest to nawet niemożliwe bo nasze serce jest zatwardziałe i nijak nie ma ochoty na zmianę. Po przeczytaniu dzisiejszego Słowa Bożego aż ciarki przechodzą na myśl o tym co może się stać, jeśli po wysłuchaniu Słowa nie zmienimy życia.

Pan Jezus do nas woła, czasem krzyczy i napomina gromkimi słowami. Niech zatem dotrze to, co nam proponuję. Bo jest to przecież po to, aby nasze serce stawało się inne. Aby nas kierowało do lepszego  postępowania.

Modlitwa prośby. Zachęca do niej dziś w Ewangelii Pan Jezus: „proście”, „kołaczcie’, szukajcie”. W tych słowach jest i zachęta, i potrzeba, a nade wszystko konieczność błagania. Możemy mówić o ewangelicznej natarczywości. Nie wstydźmy się prosić Pana Boga, wszak nasze ludzkie możliwości są ograniczone, a On chce naszego dobra. Niech nasza natarczywość wynika z naszej wiary i będzie przekonaniem – Bóg jest moim ratunkiem, Jemu ufam i zawierzam. I bądźmy w tej modlitwie wytrwali i cierpliwi. Tak wzrasta nasza wiara. Może warto „złapać się” na takim prostym życiowym doświadczeniu: modliłem się godzinę, może i nawet kilka dni, a mam poczucie, że nie zostałem wysłuchany.

W naszym życiu często szukamy znaków, które ukażą nam samego Boga. Szukamy gdzieś daleko, a okazuje się, że ten znak, którym jest sam Jezus Chrystus znajduje się na wyciągnięcie ręki. Jest obecny w Eucharystii, w Słowie czy w modlitwie. Jonasz, o którym mowa w dzisiejszej Ewangelii, był znakiem dla mieszkańców Niniwy. Pod jego wpływem wielu się nawróciło.

24 lutego – św. Etelberta, króla Kentu

Św. Etelbert był potomkiem Hengista, założyciela pokolenia Jutów z Kentu. Został królem w 560 roku i rozszerzył swoje panowanie na całą Brytanię. Ożenił się z chrześcijańską księżniczką Bertą. Wtedy po raz pierwszy wprowadzono w Anglii chrześcijaństwo.

Przewidziany na dzisiaj fragment Ewangelii, może niektórych przerazić. Opisany w niej sąd ostateczny dla niektórych ludzi skończy się niestety wiecznym potępieniem (por. Mt 25,45-46). Zamiast jednak żyć w ciągłym lęku, warto starać się spełniać wymogi, które pozwolą nam wejść do radości nieba.