91,4 FM :: Pelplin
94,2 FM :: Szymbark
97,1 FM :: Chojnice

Kalendarz

Dzisiaj: Wtorek, 16.04.2024 r.
Imieniny: Julia, Erwina, Benedykt

Jesteś ziarnem

„Jezus powiedział do swoich uczniów: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec»” (J 12, 24-26).


Ziarno pszenicy skazane jest na śmierć, czy to przez zmielenie, by stać się pokarmem dającym życie; czy to przez obumieranie w ziemi, by rodzić nowe życie. Wielu męczenników spodziewało się, że przyjdzie im oddać życie, choć sposób tego oddania nie wszystkim był znany. Jako chrześcijanie, jako uczniowie Chrystusa w świecie jesteśmy powołani do składania świadectwa wiary, nawet jeśli przychodzi za to cierpieć. Wiele jest dzisiaj podziałów i walki dla jakichś idei, dla pieniędzy, gdzie teoretycznie wszystko usprawiedliwia się hasłami godności, tolerancji. Czy równie zaciekle walczysz o Ewangelię, o świadectwo wiary w miejscu pracy, w rodzinie, jak o swoje takie czy inne polityczne przekonania, pozyskiwanie środków materialnych, budowanie drogi kariery? Pszenica… Jesteśmy ziarnami pszenicy, nie plewami. Zatem mamy swoją godność i jak plewy zachowywać się nie mamy. Pomyśl o swojej wielkiej godności, chrześcijaninie i świadku Chrystusa. Dopiero stanięcie w prawdzie, że naszym zadaniem jest obumieranie dla siebie, by ożywiać wiarę, miłość i nadzieję innych, przyniesie nam prawdziwy pokój. Żaden układ społeczny, polityczny, żadne sumy pieniędzy i najlepsze podwyżki nie dadzą Ci tego pokoju. Co najwyżej potrafią rozpsuć i wbić w pychę. Przyjmij tę prawdę. Jesteś ziarnem, nie posągiem, nie pomnikiem, nie statuą, przed którą inni mają się kłaniać i koniecznie doceniać. Bóg Cię docenił, docenia i doceni. Jesteś ziarnem, które musi obumrzeć. Jeśli nie obumrze, to albo zgnije, albo zostanie samo. Tak czy owak nie wniesie życia, nie podtrzyma życia.

Może martwisz się, że nic Ci w życiu nie wychodzi. Tak po ludzku. Patronowi dnia dzisiejszego, patronowi Polski - św. Wojciechowi też nie wyszło za wiele, a może nawet tak po ludzku nic. Niektórzy powiedzieliby - jedna wielka porażka. Tymczasem w naszych porażkach możemy odnaleźć Chrystusa i pozwolić, by Ewangelia zajaśniała blaskiem w ciemnościach i by zrodziło się życie wszędzie tam, gdzie panowała śmierć. Nie koncentruj się na porażkach, ale je przyjmij. One muszą być. Są wpisane w życie ziarna. Co więcej - wyznaczają pewną tożsamość ziarna - obumieranie dla niesienia życia. Trzeba stracić, żeby pomnożyć. Trzeba zapomnieć o sobie, gdy chce się kochać. To jest prawdziwy paradoks Ewangelii, paradoks miłości, która dzielona pomnaża się. Wszystko, co Cię spotyka może do tego prowadzić, może nieść taką wartość - rodzić do nowego życia w Chrystusie. Nie wszystko zobaczysz w owocu, ale wszystko możesz ofiarować u źródła. Nie trzeba się buntować. Ziarno, które się buntuje przeciw własnemu obumieraniu, zostanie samo. A może nawet zgnije… Czasami zostanie w egoistycznie sterylnych warunkach zamknięte dla siebie. Nie przyniesie szczęścia, życia, pokoju, radości, ale złość, zazdrość, niechęć, chciwość i zaborczość. Zamieni się w eksponat muzealny, statuę, którą można podziwiać, jak to się dobrze urządziła w tym świecie. Statuę, która nie zrodzi życia ewangelicznego. Jesteś ziarnem… Pamiętaj.

Ks. Rafał Barciński