91,4 FM :: Pelplin
94,2 FM :: Szymbark
97,1 FM :: Chojnice

Kalendarz

Dzisiaj: Wtorek, 19.03.2024 r.
Imieniny: Józef, Bogdan, Marek

Wierność: cena i nagroda

         Być uczniem Chrystusa – to decyzja na los podobny do Mistrza.

Choć pewnie w perspektywie trudnych doświadczeń ze względu na wiarę i wyznawane poglądy, bycie uczniem Chrystusa daje pociechę, że Mistrz doznawał podobnych cierpień,  a nawet większych; albowiem uczeń nauczyciela nie przewyższa, a jego los z losem nauczyciela winien być zbieżny (por. Mt 10,24-25). Prawdziwy uczeń nie liczy na przywileje; jest świadom, że podzieli los Mistrza. Wieki misji Kościoła przynoszą piękne świadectwa wierności chrześcijan Jezusowi; wierności, która często musiała być okupiona nawet krwią. Skoro tak było z Mistrzem, tak również będzie z Jego naśladowcami. I to nic nie szkodzi, że żyjemy dwadzieścia wieków później.

         Chrystus wlewa odwagę w serca swych wyznawców; odwagę, która przekracza granice doczesności. Pokazuje tego, kto jest rzeczywistym wrogiem, którego autentycznie należy się bać. Nie jest nim ten, który może zabić tylko ciało, ale duszy nie zaszkodzi. Prawdziwym wrogiem człowieka jest ten, który duszę i ciało może zatracić w piekle (por. Mt 10,28). To jest papierek lakmusowy wrogów ludzkiej duszy. Tak trzeba patrzeć na tych, którzy nas otaczają, pośród nas żyją. Przyjaciel podciąga w górę, ku Bogu prowadzi, wróg zaś degraduje moralnie. I nie o nazwy „przyjaciel” czy „wróg” chodzi, ale o efekt działania.

         Uczniowie Jezusa mają jednak pewien przywilej. Nie są sami w zmaganiach o swój los. Mają przemożnego Poręczyciela. Jest nim sam Bóg.

         I jeszcze jedno! Wierność Chrystusowi wiele kosztuje (także w obecnym czasie), ale nagroda też nie byle jaka. Sam Jezus na sądzie ostatecznym przyzna się przed Ojcem do tych, którzy wyznają Go odważnie przed ludźmi. Jednak sytuacja przeciwna również jest możliwa (por Mt 10,32-33).

         Jaki będzie mój los, ten na wieczność? Tylko ode mnie to zależy i od mojej odwagi przyznawania się do Jezusa w codzienności!                          

 Ks. Andrzej Szopiński